Mały Książę - Lis

"Żegnaj - odpowiedział lis. 

- A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. 

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu" 

Antoine de Saint-Exupéry

Zostałam poproszona o wykonanie Lisa z baśni "Mały Książę".

Lisek oczywiście jest z filcu, oczka z guziczków, przeszycia wykonane czarna nitką. Lisek ma ruchome łapki. Aby rozpakowywanie było przyjemniejsze, dodatkowo wykonałam pudełeczko. Okleiłam je filcem a do napisów użyłam cienkopisu do CD.

 

Pozdrawiam,

Gosia

Zielononosy ........

.................. reniferek zwany Gudolfem :). Renifera wykonałam według kolorystycznych zaleceń, ma zadyndać przy samochodowym lusterku. 
Natomiast w tle widoczna niciarka w surowym stanie, obecnie ją lakieruje. Niestety zainwestowałam w kiepski lakier i farba z ozdobnego papieru lekko się rozmazała :(, może nie wszystko stracone.

 Dziękuję za poprzednie odwiedziny, komentarze i pomoc przy wyborze misia :). Stanęło na tym, że różowa wersja będzie dla dziewczynki a niebieska dla chłopca - jakie to proste :).

Pozdrawiam,
Gosia

Pacynki zwierzątka

Pacynki wykonałam dla dwóch maluszków, jeden maluszek jest jeszcze w brzuszku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem w tym miesiącu pojawi się na świecie :).

Zwierzaczki spakowałam do znalezionego pudełeczka z szybką, z tyłu serduszkami zakleiłam pozostałości naklejek reklamowych. Pierwszy raz robiłam misia, dlatego jest w dwóch wersjach. Który bardziej Wam się podoba, z różowym czy niebieskim noskiem?

Pozdrawiam,
Gosia

Kokoszki w koszyczku

Cześć :)

Wiem, kurki niezbyt są na czasie, ale to tak jak ja :). Kurki wykonałam dla Eli z bloga "Szczęściem nakryty stół" w podziękowaniu za fantastyczny organizer dla Aleksa. Jak zwykle trwało to i trwało, ale najważniejsze że Ela miała niespodziankę i jest zadowolona :).

Ostatnia kurka to kurka z poprzedniego postu z masy solnej, wyszła tak sobie - może następnym razem będzie lepiej. Kokoszce zrobiłam gniazdko, gdyż przy drugim dogrzewaniu, popękał spód i się wybrzuszył a w gniazdku się nie kolebie.

Całość wysłałam w łubiance na truskawki, która może posłużyć jako osłonka do kwiatów.
 

Dziękuje za odwiedziny :)
Pozdrawiam,
Gosia

Mój pierwszy raz - Masa Solna

Witajcie,

Na początku sierpnia, byłam na kilku dniowych gościach :) w województwie zachodniopomorskim. Pakując, zastanawiał się nad zabraniem ze sobą laptopa i wełenek.  Zamiast tego, z myślą o tamtejszych jeziorach zabrałam strój kąpielowy. Niestety mój wybór okazał się kiepski. Od momentu przyjazdu do momentu wyjazdu towarzyszył nam deszcz, nie wiedziałam gdzie się podziać. Trzeciego dnia deszczowej udręki, nie wytrzymałam i chwyciłam za mąkę i sól. 
I tak oto powstały moje pierwsze solniaczki. Najbardziej spodobały mi się donaty z dziurką, mam zamiar upiec parę sztuk, tyle że w kolorkach i z lukrem :)

 Włoski aniołka wykonałam przy pomocy praski do czosnku, jeśli pamięć mnie nie myli, pomysł ten podpatrzyłam na blogu  "dziurka i takie tam" , podobnie jak i baranka runo. 

Serdecznie pozdrawiam,
Gosia

Maskotka Zoom i Splish Splash z bajki Baby Beetles

Przedstawiam drugą część paczuszki wysłanej do Lidki,  dwa filcowe żuczki. Maskotki są pokaźnych rozmiarów mają około 30 cm, ten niebieski to Splish splash a zielony to Zoom.

Dziękuje za odwiedzinki :)
Pozdrawiam,
Gosia

Snakes - węże z filcu do nauki angielskiego

Witajcie,

 Na początek chciałam Wam podziękować za życzenia, marzę aby wszystkie się spełniły :). Dziękuję

Parę centymetrów w dół, przedstawiam Wam ukończony nowy zestaw węży do zabawy i nauki. Wężyki wraz z żuczkami, które zaprezentuje w kolejnym poście wykonałam na zamówienie Lidii.  Zajęło mi to około pół roku, niestety ze wszystkim jestem do tyłu.  

Wężyki mogą posłużyć do nauki języka angielskiego, ich podstawowym zadaniem jest wspomaganie motoryki małej czyli sprawności ręki. Poprzez dopasowywanie kolorów kulek i kwadracików lub zapamiętywanie zadanych par kolorów - dzieci ćwiczą spostrzegawczość, koncentrację oraz pamięć.

Pudełko to moja kolejna fantazja :). Wąż na pudełeczku jest nieudanym prototypem. Miałam go wyrzucić, a tu proszę, wpasował się idealnie :). 

 

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)
Pozdrawiam,
Gosia