Plywood Nutcracker's"Dziadek do orzechów", figurki akurat są kupne, tj. dostałam je w prezencie... :) Z tyłu maja sznureczek do powieszenia na choinkę. Natomiast dziadki znajdujące się na dole posta, wycięte są ze sklejki ..... znów nie moja robota :), ja dopiero będę je upiększać i wiecie co? nie mogę się już doczekać :).
Duży Dziadek: 89 cm. wysokości, 30 cm. szerokości
Mały Dziadek: 43 cm. wysokości, 15 cm.. szerokości
Bo ja kocham kolory, kiedy szaro za oknem potrzebuję ich jeszcze bardziej. Ich energia, nakręca mnie pozytywnie 😁😁😁. Aż się dziwię, kiedyś jedynym moim ulubionym kolorem był czarny 😬. Kolory dla mnie to radość, uśmiech, miłość, moc. UWIELBIAM 💙💚💛💜❤️. Myślę, że z czasem kolorów w moim życiu będzie jeszcze więcej.
Znaczenie kolorów i ich wpływ na samopoczucie:
Pozwolę sobie wkleić początek artykułu ze strony Medik Way
Mało kto zdaje dziś sobie sprawę z potęgi otaczających nas barw, z tego, że świat kolorów to wibrująca energia, która ma istotny wpływ na nasze zdrowie, emocje czy zachowanie. Leczenie przy użyciu kolorów czyli chromoterapia ma dziś wielu zwolenników i zajmuje ważne miejsce w tradycyjnej medycynie chińskiej.
W wielu klinikach na świecie wykorzystuje się już energetyczne właściwości barw, gdzie terapią kolorem wspomaga się leczenie: chorób układu pokarmowego, oddechowego, nerwobóli, migren, schorzeń kręgosłupa i nerek, dolegliwości kobiecych, nerwicy i depresji psychicznej.
Choroba jest między innymi skutkiem niedoboru pewnych częstotliwości w komórkach. Poprzez koloroterapię uzupełniamy te niedobory przywracając im naturalną równowagę i zdrowie.
To, jakimi otaczamy się barwami często wskazuje na stan naszego zdrowia a także odzwierciedla w pewnym stopniu naszą osobowość, emocje i kondycję psychiczną na daną chwilę. Nasz organizm przy pomocy barw daje nam sygnał o wielu schorzeniach, których często nie jesteśmy świadomi.
Salt Dough Easter Decoration
Solniaczki nie są moim dziełem, zostały wykonane przez bardzo zdolnego Pana :). Natomiast do mnie należy nadać im ostatni szlif :). Trzymajcie kciuki aby nie zepsuć tych cudności :).
Green Lamp
Christmas Nutcracker Handmade
Oj chodził mi po głowie..... nie chciał się odczepić. Strasznie mi się podoba, nawet nie wiem jak to wytłumaczyć. Czy chodzi o bajkę, wizualność, czy też wspomnienie opery Dziadka do Orzechów, na której byłam w czasach podstawówki - pamiętam... wyszłam oczarowana. Wspomnienie wróciło w święta, gdy kupiłam drewnianą figurkę Dziadka. Pierwsza myśl, muszę kupić kolejne, następna .....ale zaraz przecież sama mogę go zrobić :).
Oto i on, wykonany na kartonowej tubie; ręce - wałek piankowy; głowa - kula styropianowa; broda, włosy - czesanka filcowa; czapka - futrzany kołnierz od kurtki; berło - drewniany patyk, kulki styropianowe, sznurek i cekiny; pozostałe to czerwony filc, złoty świąteczny łańcuch, złoty sznurek, metalowy łańcuszek i dużoooo, dużo kleju na gorąco.
Rozmiary Dziadka to: 38 cm wysokości bez czapki (47 z czapką), 18 cm szerokość w barkach.
Mini komoda z czterema szufladkami. Przód ozdobiony metodą decoupage motywem łowickim. Całość zabezpieczona woskiem barwiącym firmy Liberon - dąb przydymiony.
