Niciarkę wykonałam na urodziny przyszywanej :) Babci. Użyłam motywu na papierze ryżowym, boki ozdobiłam tasiemką z serduszkami. Jak się dobrze przyjrzycie zobaczycie rozmazaną farbę przy tulipanach (po lewej stronie). Jest to reakcja na nieodpowiedni lakier, co prawda miałam satynowy lakier do decoupage, ale strasznie mi nie odpowiadał. I w jednym z budowlanych marketów zakupiłam poliuretanowy lakier do drewna. Podkusiła mnie cena adekwatna do wielkości i widoczny napis TWARDA POWŁOKA. Zależało mi na tym aby uzyskać efekt szkła, i wyszło jak zwykle :(.
Na koniec zmieniłam lakier i zakończyłam, wcześniej już testowanym (również z marketu) - lakierem do parkietów 3v3 który daj efekt wspomnianego szkła. Jego minusem jest lekko żółtawy kolor.
Ciekawi mnie lakier do jachtów, próbował ktoś go z Was? A może macie inne sprawdzone lakiery?
Babcia zachwycona z niciarki, chyba nie zwróciła uwagi na defekt, ale ja wiem :(.
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia
Musiałam się przyjrzeć, żebym zobaczyła, gdzie jest defekt, praktycznie go nie widać. A niciarka wspaniała!
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiona;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się prezentuje
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, delikatna niciarka :) Mam taką drewnianą z lat sześćdziesiątych, niezwykle wysłużoną...
OdpowiedzUsuńNic nie widać, nie wiem co ty chcesz ;) Super jest. Babcia na pewno zadowolona tak szczerze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna niciarka,ale przypadek-wczoraj oglądałam niciarki w sklepie internetowym i pomyślałam sobie,że przydałaby mi się taka-choć babcią jeszcze nie jestem,ale może kiedyś zostanę(za jakieś 15 lat),chociaż różnie to teraz bywa :)
OdpowiedzUsuńCo do lakieru-ja do drewna używałam lakieru Domalux Alkilak wodoodporny,połysk-ale zapach bardzo intensywny,więc malowanie jedynie w dobrze wentylowanym pomieszczeniu,lakier nakładałam 2 razy i efekt połysku wyszedł na prawdę pięknie. Lakieru do jachtów niestety nie próbowałam,także nie pomogę w tej sprawie. Kolor jaki powstaje po nałożeniu na surowe drewno na pewno uzależniony jest od gatunku drzewa,inaczej wychodzi na świerku,inaczej na buku,inaczej na jesionie. Pozdrawiam:)
Dziękuję za polecenie lakieru - spróbuję :)
UsuńJaki piękny organizer! Idealny motyw z ptaszkiem.
OdpowiedzUsuńGosiu wspaniale ozdobiłaś tą niciarkę ,normalnie przez te kolorki ożyła .
OdpowiedzUsuńBuziaki
Świetna niciarka, Gosiu, a na zdjęciach wcale nie widać żadnego rozmazania. Jest ślicznie.:)
OdpowiedzUsuńwspaniale się prezentuje Gosiu... nie martw się defektem,.... ja go nie widzę ;-) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńGosiu ja tam żadnej wady nie widzę i Babcia pewnie też nie widziała. Niciarka jest świetna!!!
OdpowiedzUsuńGosiu, piękna i pełna uroku niciarka, powiem szczerze, że nie widać żadnych defektów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Wspaniały prezent Gosiu, ja tam żadnych defektów nie widzę :) Piękności :)
OdpowiedzUsuńCudna niciarka :) Ja defektu nie widzę.
OdpowiedzUsuńGosiu- zostawiłam wczoraj komentarz :/ Nie ma?>> :/
OdpowiedzUsuńZ lekkim opóźnieniem ale już jest :). Dopiero dziś mam chwilkę na ogarnięcie bloga :)
UsuńWygląda świetnie, a defektu praktycznie nie widać, nie przejmuj się :)
OdpowiedzUsuńWYSZŁO EXTRA - brawo Gosiu ;)
OdpowiedzUsuńCudna jest :)
OdpowiedzUsuńNie dopatrzyłam się defektu , pewnie go nie widać ale z lakierami miałam same przeboje włącznie z tym , że kupując specjalny lakier do decoupage'u zważył się i wszystko zniszczył.
Próbowałam chyba każdego i teraz wybieram te , w których w instrukcji jest napisane , że pędzle po zakończeniu prac można myć wodą , wówczas mam pewność , że lakier jest bezzapachowy i nieszkodliwy dla otoczenia. Teraz stosuję domaluxu do mebli , boazerii i zabaewk dla dzieci. Ma atest :)
Gdzie ten defekt? Ja nic nie widzę :) jesteś dla siebie zbyt surowa.
OdpowiedzUsuńNiciarka jest piękna :*
Piękny prezent, wspaniała praca! pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWspaniale ozdobiona niciarka, wygląda rewelacyjnie:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńPrze cudo, serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPięknie Gosiu ozdobiłaś tę niciarkę. Ja tam nawet nic nie zauważyłam:) dla mnie jest śliczna:)
OdpowiedzUsuńCudna niciarka ;) Prezent bardzo udany ;)
OdpowiedzUsuńNie widzę żadnego defektu Gosiu, a i babcia go nie widzi, bo widzi twoje serce włożone w wykonanie niciarki. I tego Gosiu się trzymaj :)
OdpowiedzUsuńAle jaki defekt?;) Niczego nie widać oprócz zjawiskowo pięknej niciarki!
OdpowiedzUsuńPiękne dzieło :)
OdpowiedzUsuńTeż mam niciarkę i jest to wspaniały organizer. Ty tą pięknie ozdobiłaś.
OdpowiedzUsuńwspaniała jest
OdpowiedzUsuńHaha nie wiedziałam ze to sie nazywa narciarka!:) ślicznie wyszła!
OdpowiedzUsuńCudo natury!!!
OdpowiedzUsuń