Chciałam Wam polecić tani hotel w Krakowie gdzie możecie zorganizować różnego rodzaju przyjęcia - typu wesela, bankiety, imprezy okolicznościowe czy konferencje. A może wypad we dwoje :), pogoda sprzyja spacerom a Kraków to bajeczne miejsce. Zainteresowanych zachęcam do wciśnięcia powyższego linku.
A teraz coś co mi w duszy gra :)
Wczoraj całkiem przepadkiem natknęłam się na pomponikowy dywanik i stało się bez pamięci zakochałam się w wełnianych pomponach :). Prawda że przyjemne puchacze, i w dodatku nie ma w tym żadnej filozofii.
Podobne cuda można zrobić z filcowych kuleczek, tyle że nie umiem filcować na mokro a robienie ich na sucho to mozolna praca. Może znacie jakieś fajne, godne polecenia kursiki dotyczące filcowania na mokro?
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Gosia
ale fajne te pompony:))
OdpowiedzUsuńŚliczne:) już kiedyś widziałam takie dywany:)
OdpowiedzUsuńFilcowanie na mokro jest bardzo łatwe, sama się zdziwiłam, że to żadna filozofia. Podrzucę ci jakiś link do filmiku, albo sama napiszę, ostatnio prowadziłam warsztaty z filcowania na mokro z dziećmi i super im to wychodziło.
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam filcować na mokro, ale kuleczki jakieś takie popękane wychodziły :(
UsuńRewelacyjne inspiracje :)
OdpowiedzUsuńTakie pompony robiłam z babcią jak byłam mała :))
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły. Ja filcuję kulki trzykrotnie, na sucho, mokro i poprawiam na sucho a potem golę maszynką do swetrów. Jednie z Miłka filcuję dosłownie w rękach na mokro. Jak masz kota lub królika to spróbuj. Kiedyś na jakimś blogu widziałam jak jedna kobitka zrobiła skarpetki w sierści swojego psa.
OdpowiedzUsuńOdnośnie hoteli to może i tanio, ale nie mogłam namierzyć ile od centrum, a ja poza 1 km to nie rezerwuję, natomiast za zwierzaki to zdzierają do żywego. 50 zł to nawet w 4 gwiazdkowym nie płaciłam. Często jeżdżę do Krakowa i innych polskich miast.Mimo wszystko najczęściej korzystam z Bookingu (kiedyś www.noce) lub dzwonię, bo czasem tańsze są mimo wszystko oferty hoteli np. Ibis. Trzeba na bieżąco kontrolować, bo każdy chce nas oskubać.
Kiedyś widziałam wytworki z sierści pupili :) - czemu nie :)
UsuńFotel na pierwszym zdjęciu jest rewelacyjny ;)
OdpowiedzUsuńgenialne są te pomysły :)
OdpowiedzUsuńPompony są fajne. Najbardziej podoba mi się ten pomponowy zbieracz kurzu na gałęzi. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!!! Też mi się podobają pompony :)
OdpowiedzUsuńAle rewelacja, genialne :) W fotelu się zakochałam i dywanik też obłędny :)
OdpowiedzUsuńFajne te pompony;)
OdpowiedzUsuńPufa mnie oczarowała :)
OdpowiedzUsuńmagia kolorów, ciekawe inspiracje, a pufa cudowności, ale ile pracy uf :)
OdpowiedzUsuńPomponiasty świat. Bomba!
OdpowiedzUsuńGdybym usiadła sobie na takim krzesełku, pewnie czułabym się jak na obłoczku:) A jakie to śliczne:)
OdpowiedzUsuńSa piękne, ale po upraniu taki dywanik chyba stracilby dużo na uroku. Jednak poduszki z pomponami wg mnie by się sprawdziły
OdpowiedzUsuńAle cuda!!!
OdpowiedzUsuńPompony na wiele sposobów, super!
OdpowiedzUsuńAle super!!! Chce takie:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne pomysły ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńW wersji na krzesło i jako dywanik - rewelacja! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń