Wracając do tytułu postu, kiciusia wykonałam na zamówienie, miał być różową wersją poprzedniego kotka na słoiczku, jednak z premedytacją zrobiłam go w inny deseń.
Tak w ogóle różowy kotek był zieloną żabką może pamiętacie ją z poprzednich wpisów. Nie miałam wyjścia, nowe słoiki które zakupiłam mają przyklejone wieczka . Nie mogę ich zdemontować jednocześnie ich nie uszkadzając. Koteczkowi zrobiłam ruchome nóżki to te z guziczkami, od dawna chciałam wykorzystać ten podpatrzony pomysł.
I jeszcze Elmuś ufilcowany przed świętami.
Nie uwierzycie, ale wzięłam się już za świąteczne jajeczka mam ich około 6 :). Trzeba się przygotować, może wybiorę się na kiermasz - Zdjątka następnym razem :).
Całuję,
Gosia
Twój różowy kiciuś jest nieziemski. Piękne rzeczy wykonujesz. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje pierwsze Candy ;)
Bardzo dziękuję za słowa uznania jak i zaproszenie :)
Usuńkiciuś przesłodki:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Gosiu
UsuńKotek jest super !!! Elmo też świetny , ciągle jestem pod wrażeniem Twoich filcowych cudeniek :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Dziękuje Stokrotko
UsuńŚwietny ten kociak!:) Nic a nic się nie dziwię Twoim świątecznym przygotowaniom;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie jak się wcześniej nie ogarnę to potem już jest dużo za późno
UsuńGosiu słoiczek cudowny, a Elmuś skradł moje serce wspaniały. Mistrzostwo świata te twoje filcaki :) Już nie mogę się doczekać jajeczek:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, jajeczka już niedługo :)
UsuńSlodki kotek.
OdpowiedzUsuńJestem juz ciekawa jak twoje jajeczka wygladaja.
Pozdrawiam
Gabi
Jajeczka na tę chwilę podobne do poprzednich z tamtego roku, ale myślę że jeszcze dojdzie parę nowości :)
UsuńFajny ten kotek !!!
OdpowiedzUsuńNo i nietypowy, bo różowy ;)
Już jajka ??
No w sumie nie wiadomo kiedy to zleci.
Pozdrawiam :)
Dokładnie zleci zanim się obejrzymy :)
UsuńGosiu rewelacja! ja tez pomału tworzę;)
OdpowiedzUsuńjuż myślałam, że jestem sama i może faktycznie za wcześnie :)
UsuńŚliczny kotek :-) Pasuje mu ten kolor :-)
OdpowiedzUsuńElmuś słodki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję również pozdrawiam :)
Usuńnie no, Kicuś jest fantastyczny. nie mam pojęcia jak Ty robisz takie cuuuuda!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dzięki taki słowom od razu chce się tworzyć :)
UsuńAchhh... Nie wiem, czy kiedyś będzie tak, że otworzę Twój post i się nie zakocham po uszy. Mam nadzieję, że nie - póki co się nie zapowiada :) Kotek jest taki, że chciałoby się go schrupać, a Elmo wygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie gdy otwieram Twój blog Twoje malowane torby są świetne, masz niepowtarzalna rękę.
UsuńJejciu, ale fajny kocurek, można się zakochać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKociak miodzio, ale i Elmo wygląda jak "żywy" :D
OdpowiedzUsuń:))) dzięki
UsuńFajny kotek. A z tymi jajkami to dobry pomysł. Czas leci strasznie szybko :)
OdpowiedzUsuńNawet bardzo szybko :)
UsuńPiękne stworzonka:)) do Elma buzia sama się śmieje:0
OdpowiedzUsuń:))
UsuńSuper kociak. Elmo słodki. Wcale się nie dziwię, że już dłubię jajka ja od dwóch lat próbuję się wybrać na kiermasz bożonarodzeniowy... i jeszcze mi się nie udało, wyprodukować tyle rzeczy, żeby można się było z nimi wybrać.
OdpowiedzUsuńDokładnie mam to samo, plany są ale nic z tego nie wychodzi jak nie ma z czym iść
UsuńSŁODKI KOCIAK a Elmo obłedny ... jak mam kuchnię z salonem i nie zamienię na inną , mam taką przestrzeń o jakiej zawsze marzyłam
OdpowiedzUsuńDziękuję :), no właśnie na tej przestrzeni najbardziej mi zależy :)
UsuńNiezwykle nieziemski kotek i elmo cudowny! Masz Gosiu talent do tych stworków:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko
UsuńUroczy różowy tłuścioch :-)
OdpowiedzUsuńZa to Elmo skradł moje serce, uwielbiam go.
Wspaniale go zrobiłaś.
Pozdrawiam
Ja też go bardzo lubię :), mega pozytywna postać :)
UsuńŚliczne te filcaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Patrząc na Twoje wyczyny, aż nie chce się wierzyć, że wykonały je ludzkie dłonie ;) Kotek nieziemski, a i od Elmusia nie można oczu oderwać tak Trzymaj Gosiu !!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)
UsuńKobito! Nie mogę przestać podziwiać Twoich prac! Niezwykle utalentowana z Ciebie osóbka :-) Świetny kotek! Elmo - mistrzostwo! Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńKiciuś jest bombowy,i ten kolorek mu pasuje.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo prawda fajnie mu w tym kolorku, na początku bałam się, że będzie żarówiasty, ale wyszło przyzwoicie :)
UsuńKociak jest fenomenalny! :)
OdpowiedzUsuńSuper słodki kociak Gosiu ;)))
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńAle obłędny ten kociak!!!! Jestem zachwycona. Elmo też jest super!
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :)
UsuńGosia!cudne te Twoje dzieła! A co do prawka to głowa do góry. Ja zdałam chyba za 11 razem...i teraz jeżdżę codziennie z moim Elmo przy lusterku::
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu :), no co Ty za jedenastym razem o matko masz kobieto zacięcie :) - za co podziwiam, ja już mam chęć rzucić
UsuńCo za słodziaki ;) Cudowny jest ten kociak i elmo jak żywy, oczu oderwać nie mogę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKotek jest superowy!! :) Elmo też bardzo dobrze wyszedł. Muszę poczytać trochę co słychac na blogu bo nie wiem o co chodzi z tym prawkiem. W każdym razie ja zdałam za 4 razem, ale jeszcze nie wiem czy to jakies pocieszenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Oliwka
Na razie pocieszenie :) ale nie długo to się zmieni :). Dzięki :))
UsuńPodziwiam z otwartą buzią - fantastyczne prace. Elmo mnie rozbroił :)
OdpowiedzUsuńsłodziaki :)
OdpowiedzUsuńGosiu kociak jest obłędny!!!!!! świetny to zamało powiedziane!!!! elmo jak wyjęty z kreskówki!!!! Jesteś mistrzynią igiełki :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję miło słyszeć to od kogoś po fachu :)
Usuńwow ale wspaniałości no cudowne po prostu kocham twoje filcaki
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje filcowe miniatury.
OdpowiedzUsuńJa filcuję, ale na mokro. Igłą musiałabym filcować w stalowych rękawicach. Chyba za szybko chcę mieć efekt filcowania i krew się leje po mojej robocie.
Pozdrawiam:))
no zajefajny ten kociak... zajefajny.... pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńjesteś super kreatywna ! breloczek jest boski :)
OdpowiedzUsuń