czwartek, 25 grudnia 2014

Wesołych Świąt 2014

Witajcie :)

Dawno mnie nie było, nawet nie zdążyłam Wam Kochani złożyć życzeń, mam nadzieję, że mi wybaczycie iż czynię to dopiero teraz.

Zdrowych, wesołych i pogodnych
Świąt Bożego Narodzenia. Niech
będą one okazją do zadumy, ale i
radości z rodzinnego spotkania.
Niech przyniosą wytchnienie od
codziennych zmagań i trosk.
Oby magia Bożego Narodzenia
przetrwała w Was jak najdłużej!


Troszkę świątecznych filcaczków, niestety w tym roku nie za wiele  :( 









Pozdrawiam,
Gosia 

sobota, 29 listopada 2014

Wymiana z Anią

 Kochani na początek bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi w temacie wizytówek, z zamówieniem na razie się wstrzymałam. Muszę jeszcze nad tym posiedzieć, tak myślę, że na obecne święta już mi nie warto , jak już będę zamawiać to na Walentynki albo Wielkanoc. 
Pierwszy zarys przeróbki logo przedstawiam poniżej. Zdecydowałam,  że wydrukuję zawieszki i wizytówki  z tym że zawieszki będą odpowiednie do świąt a wizytówki z podstawowym logo.




A niżej przedstawiam Wam efekty wymiany z Anią z bloga  elleths'paper art
Anię poprosiłam o notesik z pieskiem w chmurach i o kartkę dla 50 latka :).
Kartka dla Jubilata była z wytycznymi :), miała być: skórzana kurtka, mercedes i skórzane trzewiki a do tego chłopczyk :) - takie cechy rozpoznawcze. Anulka spisała się doskonale :), kartka przerosła moje oczekiwania :). W paczuszce znalazłam jeszcze masę fajnych gadżetów. BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ !!!






W zamian Ania poprosiła o sówkę i pingwinka na spinaczu




Pozdrawiam,
Gosia

środa, 26 listopada 2014

Wizytówki Mini Filcusia

 Najpierw kilka słów o wczorajszym, wewnętrznym egzaminie na prawko. Choć rączki ciut latały przy zaznaczaniu odpowiedź, końcowy wynik pozytywny co więcej bezbłędnie - od razu zrobiło mi się lepiej :). Później pojechaliśmy na plac i było troszkę gorzej. Po zmianie obuwia na zimowe miałam lekki problem z wyczuciem pedałów. Po paru próbach udało się, już wiem, że na ten głównym egzamin zapakuje trampeczki do plecaka :). Po mieście nie pojeździłam, bo samochód instruktora uległ awarii i musieliśmy wracać do domu - znów czekam mnie stres :(. Mam nadzieję, że to nie jakiś zły omen. W domu musiałam sobie troszkę zluzować, po tych ostatnich dniach rozmyślania - uda się, nie uda i postanowiłam zająć się czymś przyjemnym.
 Pamiętacie jak jakiś czas temu stworzyłam swoje upragnione logo, na bazie którego powstała moja pierwsza pieczątka. Teraz przyszedł czas na własne wizytówki, a że ostatnio nie mam czasu na chodzenie po mieście postanowiłam zamówić je przez internet.
 Tak natrafiłam na http://www.polishdruk.pl/ na początku sceptycznie podchodziłam do tego typu zakupów, bo przecież chodzi o moje śliczniusie wizytówki a takie sprawy najlepiej załatwia się twarzą w twarz. Bo to przecież trzeba wybrać papier a to czcionka powinna mieć zawijaski i takie tak - same wiecie jak to jest :). No ale wracając do tematu odważyłam się i napisała z myślą złożenia zamówienia. I wiecie co, natrafiłam na fajną obsługę a najważniejsze, że mogę wydziwiać, swoją drogą Pan który będzie zajmował się moim zamówieniem ma mega cierpliwość i z tego miejsca pragnę mu serdecznie podziękować a jeszcze serdeczniej pozdrowić :). Wracajmy do najważniejszego, wizytówki robię z przeznaczeniem na święta, będę je mogła przyczepić do bożonarodzeniowych filcaczków - może tak będzie bardziej profesjonalnie. Tyle, że mam dylemat przygotowałam trzy wzory, które na pewno będzie trzeba poprawić, ale nie w tym problem - problemem jest, że nie wiem który wzór wybrać.





 Dwa pierwsze wzory wyglądają bardziej jak zawieszki, trzeci ostatni jak typowa wizytówka. W sumie najbardziej skłaniałabym się jednak do zawieszek, jeśli  chodzi o mnie bardziej podoba mi się ta, z czerwonym napisem Mini Filcuś.
A Wam co się bardziej podoba, może macie jakieś uwagi lub pomysły - przyjmuję wszystko :). Muszę pomyśleć jeszcze nad papierem, przydałby się dość twardy i raczej ekologiczny taki z makulatury.

Już nie mogę się doczekać, kiedy zakończę proces zamawiania, będę mogła na nie oczekiwać a później bawić się w przywieszanie. Mała rzecz a cieszy :))
Jak to szybko można poprawić sobie humor. Dzięki za uwagę :), dziś wyjątkowo jestem nabuzowana :).

Pozdrawiam,
Gosia

poniedziałek, 24 listopada 2014

Ślimaczki z filcu

Przedstawiam Wam moje nowe zamówienie a raczej jego efekt.
Miałam zrobić 20 małych ślimaków patrzących w obie strony + dwa duże a do tego 5 świnkowych pacynek. Tak też uczyniłam, filcaczki mają posłużyć do nauki angielskiego dla maluszków. Ślimaczki są główną postacią w anglojęzycznej rymowance.
Mimo że "stworki" są niewielkie to jednak sporo zajęły mi pracy, mam nadzieję, że spodoba Wam się kolorowy zawrót głowy :)









Wiem, że sporo zdjęć i w sumie takie same, ale nie mogłam wybrać, wszystkie są takie kolorowe :).
A jak moje prawko :) w najbliższy Wtorek ostatnie 3 godzinki jazdy i w tym egzamin wewnętrzny.
Niestety jestem załamana wczoraj, próbowałam sobie poćwiczyć jazdę innym samochodem dużo większym. W sumie nie w tym problem tylko w tym, że ja nie umiem jeździć - non stop mi gasł. Czyżby na jazdach instruktor aż tak mi pomagał? Jestem przygnębiona :(

Pozdrawiam,
Gosia

niedziela, 23 listopada 2014

Wymiana z Violą

Jakiś czas temu wspomniałam Wam o wymianie z Viola z bloga Pasje Violi.
Viola poprosiła mnie o słoniki ja natomiast poprosiłam ją o torebkę z hafcikiem sowy. To co dostałam przeszło moje najśmielsze marzenia :). Popatrzcie sami.
Torebka jest, że tak powiem wypasiona, haft mega wielgaśny wykończony koroneczką. Do tego pasująca podszewka i kieszonki pełne prezentów.






Violu bardzo dziękuję, za serce i pracę jaką włożyłaś w to żebym była zadowolona. Zrobiłaś mi ogromną niespodziankę jestem Ci bardzo bardzo wdzięczna.

Ściskam mocno,
Gosia

wtorek, 18 listopada 2014

Kurka Skarbonka

Witajcie Kochani, przedstawiam Wam kolejną skarbonkę tym razem nie typowo bo kurkę skarbonkę :). Pomysł na nią to wynik zakupionych wcześniej solniczek i tak sobie pomyślałam - to może być fajne dopełnienie zestawu.
Kurka wykonana podobnie jak w kursie tutaj
Otwór na pieniążki ma pod ogonkiem :).








Tu jeszcze poprzednia skarbonka i tablica magnetyczna.


Pozdrawiam,
Gosia

czwartek, 6 listopada 2014

Słonikowo

 Kolejne lekcje na prawko za mną. Sama jazda nie sprawia mi trudności, no czasem najadę na wysepkę czy na ciągłą linie - ale to wyeliminujemy :). Gorzej jest na placu manewrowym z tyłowaniem po łuku, nie chodzi o samo cofanie a o pozycję którą wtedy trzeba przyjąć - kark mi sztywnieje i nie mogę się skupić. Mam jeszcze jeden problem i szczerze wstyd się przyznać, po zaparkowaniu jak cofam mylę się  w którą stronę mam skręcić kierownicą :( by poprawnie wjechać na dany pas. Głupie co :)

Poniżej fotki nowych filcaków, z okazji wymiany z Violą z bloga Pasje Violi
Viola poprosiła mnie o konkretne słoniki, ja natomiast zażyczyłam sobie torebkę z sówkami która lada dzień będzie u mnie -  nie mogę doczekać :)).






Pozdrawiam,
 Gosia

poniedziałek, 20 października 2014

Creative Blog Tour




 to  zabawa blogowa, czyli wędrówka po kreatywnych blogach, której celem jest poznawanie kolejnych twórczych i utalentowanych osób.

Do zabawy zaprosiła mnie Magda z bloga Nitki Ariadny



 Magda kochana duszyczka martwiąca się o drugiego człowieka, zawsze służąca pomocą i słowem otuchy. Niepoprawna romantyczka niczym Kondrad z Mickewiczowski Dziadów. Kochająca błękity za ich subtelność delikatność i zwiewność. Tworząca cudne haftowane zielniki, jednocześnie niestroniąca od "babeczkowych wypieków". Wspaniała scraperka, która idealnie łączy swoje prace z pasją do haftów. Blog Madzi to nie jedynie krzyżyki, ale też piękno otaczającego ją świata. 
Madziu bardzo Ci dziękuję za to przemiłe wyróżnienie, a Was wszystkich zachęcam do zapoznania się z blogiem Nitki Ariadny.

A teraz pytanka :)

Nad czym obecnie pracuję?

 Obecnie mam dużo robótkowych planów i to w różnych technikach.
Zacznę od swojego ukochanego filcowania. Właśnie zaczęłam kolekcję filcowych spinaczy, których tematyką są postacie z bajek lat 60 i nie tylko. Mam zamiar zrobić pokaźną gromadkę ówczesnych dziecięcych bohaterów.


Ostatnio bardzo spodobało mi się łączenie filcu z przedmiotami użytkowymi, jak moje filcowe słoiczki. Szalenie spodobał mi się ten pomysł myślę, że niebawem znów coś powstanie.



Kolejnym tematem działań jest masa samoutwardzalna a dokładnie skarbonki wykonane na słoiku. Jako zestaw do wymienionych skarbonek mam zamiar dołączyć tablice magnetyczne - w kuchennym klimacie.




Czym moja praca różni się od innych w tej branży?

 Myślę, że praca każdego z nas jest inna. Każdy z nas ma swój indywidualny pomysł. Kochamy inne kolory, inne kształty, co innego ma na nas wpływ i to się odbija w naszych pracach. W tym wszystkim staramy się zachwycać oryginalnością i wciąż szukamy nowych inspiracji, zaczynamy mieszać style by powstało coś naszego i niepowtarzalnego.


Dlaczego piszę (bloga) o tym co tworzę (robię)? 
 Piszę bo dzielenie się swoją pasją, tworami sprawia mi przyjemność.  Lubię przekazywać swoja wiedzą, jest mi ogromnie miło gdy mogę komuś doradzić, podpowiedzieć czy zwyczajnie pomóc. A z drugiej strony uwielbiam czytać komentarze, to one dają mi wiarę i motywacją do dalszego działania. Po prostu dzielę się tym co kocham a to zawsze sprawia frajdę.


Jak odbywa się mój proces tworzenia (pisania)? 
 Na pewno na początku rodzi się pomysł, niespodziewanie jak uderzenie piorunem. Patrzę na jakąś rzecz i już wiem :). Kolejnym krokiem zaopatrzenie się w potrzebne produkty i czas. Jeśli to wszystko mam zabieram się do pracy i wtedy świat przestaje istnieć. W tym amoku tworzenia mija kilka godzin gdy nagle przytomnieje - kurcze a obiad. Zaczyna się ganianina - ok, obiad gotowy, dom na szybko posprzątany, uff znów mogę zasiąść do swojego zajęcia. Godziny lecą, ból w krzyżu się nasila to znak, że trzeba kończyć. Na ogół jestem zadowolona z efektu końcowego, choć czasem łatwo on nie przychodzi. Zdarza się, że coś musi poleżeć żeby nabrało mocy i lepszej wizji w mojej głowie :)

  By zabawa dalej się rozprzestrzeniała miałam zaprosić kolejne 3 kreatywne osoby. Zaprosiłam jedną, ale za to bardzo wyjątkową. 


 Asia z bloga Yummy Cookie 


 Wejdziecie na bloga Asi a gwarantuję Wam, że przepadniecie, koniec z płatkami, jogurtami, liczeniem kalorii. Bye bye dieta. Nie to żeby Asia prowadziła kulinarnego bloga, ona robi coś lepszego - słodką biżuterię. Jej czekoladki, wisienki, babeczki, aż mi ślinka cieknie. Wszystko tak precyzyjne, kolorowe i soczyste. Przy tych rozmiarach jest to mistrzostwo. No bo jak można zrobic tak idealne jagódki, żeby Tato się nie zorientował. Asia tworzy z masy termoutwardzalnej a jej biżuteria ma w sobie niepowtarzalny urok i humor. Jeśli chcecie coś oryginalnego zajrzyjcie do niej niezwłocznie. 

Jeszcze raz dziękuje Madziu za zaproszenie a Tobie Asiu za przyłączenie się do zabawy.

Pozdrawiam serdecznie!!!
Gosia 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...