Kolejne lekcje na prawko za mną. Sama jazda nie sprawia mi trudności, no czasem najadę na wysepkę czy na ciągłą linie - ale to wyeliminujemy :). Gorzej jest na placu manewrowym z tyłowaniem po łuku, nie chodzi o samo cofanie a o pozycję którą wtedy trzeba przyjąć - kark mi sztywnieje i nie mogę się skupić. Mam jeszcze jeden problem i szczerze wstyd się przyznać, po zaparkowaniu jak cofam mylę się w którą stronę mam skręcić kierownicą :( by poprawnie wjechać na dany pas. Głupie co :)
Poniżej fotki nowych filcaków, z okazji wymiany z Violą z bloga Pasje Violi
Viola poprosiła mnie o konkretne słoniki, ja natomiast zażyczyłam sobie torebkę z sówkami która lada dzień będzie u mnie - nie mogę doczekać :)).
Pozdrawiam,
Gosia
Słodkie te słoniki :)
OdpowiedzUsuńA co do cofania i kierunków - to nie mów nikomu ale ja do dzisiaj mam z tym kłopot ;)... oczywiście mam wybór, mogę nie parkować tam gdzie trzeba cofać itd itp...
uff od razu mi lepiej :)
UsuńAle słodziaki cudowne
OdpowiedzUsuńo jejuuu, niesamowite są!!! przesłodkie, przeurocze, genialne:)
OdpowiedzUsuńps. pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam na moje sówkowe candy:)
Jakie słodziutkie te słoniki i piękne:) co do jazdy myślę, że z czasem wszystko opanujesz:)
OdpowiedzUsuńJednym słowem fantastyczne słoniki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Słonie do ukochania!
OdpowiedzUsuńNabierzesz wprawy i jazda do tyłu nie będzie sprawiała problemu. ( albo nie nabierzesz tylko po zdaniu egzaminu pogodzisz się z tym)
wolałabym nabyć w prawy ale boję się że sobie odpuszczę :(
UsuńSłoniki cudne:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudeńka:)
OdpowiedzUsuńTe kierunki ro zmora większości kobiet... Słoniki cudne, a ja nadal czekam na odpowiedź, co mam tworzyć.;)
OdpowiedzUsuńJuż dostałam wiadomość. Odezwę się.:)
UsuńInstruktor też tak mówi że najgorzej jeśli chodzi o kierunki mają kobitki :)
UsuńAle fajne! A fioletowy jest po prostu boski!! Ja tam nie mam prawka więc nie oceniam, czy mylenie się przy skręcaniu jest głupie czy nie :D Zobaczymy, jak zdecyduję się pójść na kurs. Pewnie też będę się myliła :))))
OdpowiedzUsuńPiękniusie :)!
OdpowiedzUsuńŚliczne słoniki :-)
OdpowiedzUsuńNie martw się problemami w nauce jazdy - będzie dobrze - zobaczysz - wierze w Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Dasz radę z tym prawkiem. Każdy daje po jakimś czasie :)
OdpowiedzUsuńśliczne słonie
Słodziaki w czystej postaci;) Fioletowy jest NAJ!
OdpowiedzUsuńPs. A propos Twojego komentarza - masz rację, dawno się nie "wykorzystałyśmy", trzeba to zmienić;)))
słodkie
OdpowiedzUsuńWcale nie głupie, że mylisz kierunki, z czasem nabierzesz wprawy :) Ja mam prawko ponad 3 lata i do tej pory miewam problem z np. parkowaniem równoległym. Co ciekawe, kiedy nie ma obok mojego "instruktora" (czytaj:przewrażliwionego męża) parkuję idealnie za pierwszym razem, a z jego "pomocą" zawsze muszę kilka razy.. ;)
OdpowiedzUsuńSłoniki superowe, Lumpek wymiata :)
Mi tez gorzej idzie przy publiczności : w postaci drugiej połówki :)
UsuńPiękne słoniki :) Ten fioletowy mnie urzekł chyba najbardziej.
OdpowiedzUsuńnajpiękniejsze słownie jakie widziałam <3
OdpowiedzUsuńGosiu słonie wymiatają,a ten maluśki to już całkowite mistrzostwo,ale u Ciebie to normalka.
OdpowiedzUsuńBuziaki :)
Wow, cudne słoniki , a ten z wielką trombą powala, i te jego oczęta :) cacy
OdpowiedzUsuńSłodziaki te słoniki :)
OdpowiedzUsuńSłonie cudne , ja np. nie umiem czytać map :D , ale Ty na pewno opanujesz jazdę :)
OdpowiedzUsuńUrocze stadko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Słodzianki, różowy rozweselający. ;p
OdpowiedzUsuńJeeeeeej jakie cudne :)
OdpowiedzUsuńUrocza gromadka ;) Są tak słodkie, że można je schrupać ;)
OdpowiedzUsuń+ taka mała porada. Nie ucz się łuku wykonywać metodą 'na pachołki', a ucz się patrząc w lusterka. Metoda na pachołki nigdy Ci nie pomoże w życiu, nie widziałam jeszcze, żeby gdziekolwiek stawiali takie ułatwienia, hehe ;) Zdarza się, że na egzaminie egzaminator celowo przesuwa pachołek, albo są lekko przesunięte, nie wiem jak Cię uczą, ale uważaj na to ;)
No właśnie mnie uczą na pachołki, bo podobno lusterka już są zabronione :(. zgadzam się z tym że w życiu nie będzie pachołków i co wtedy :(
UsuńNajbardziej podoba mi się różowe makro cudeńko.
OdpowiedzUsuńTaka ekipa na pewno przynosi szczęście! Piękna trąbiasta gromada:-)
OdpowiedzUsuńKręcenie kierownicą nie w tą stronę co trzeba... skąd ja to znam:-) Gdy uczyłam się jeździć też tak miałam:-) Przechodzi z czasem. I to nawet szybko. Byle do przodu i z rozwagą:-)))))
żeby tylko się nie bać i od razu wsiąść do samochodu to powoli pójdzie :)
UsuńZapraszam do mnie po nominację! :)
OdpowiedzUsuńhttp://handmade-ania.blogspot.com/2014/11/maa-mi-w-roli-gownej.html
bardzo dziękuję :). Jest mi ogromni miło ale wybacz jeśli nie wypełnię warunków zabawy ostatnio kiepsko u mnie z czasem.
UsuńWszystkie te słoniki są ekstra! Ale chyba najbardziej zaskoczył mnie spinacz. Super sprawa taki słonik na spinaczu :))) Co do jazdy po łuku to mnie mój instruktor uczył, że gdy cofam na łuku i zobaczę w szybie drugi kijek musze zrobić jeden obrót kierownicą i wtedy zawsze wszystko wychodziło. Nie umiem tego wytłumaczyć ale to była swietna metoda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Uczę się tą samą metodą i na łuku w miarę jest ok :)
UsuńUrocza gromadka :) Podziwiam Twój talent!!
OdpowiedzUsuńMogę tylko pozazdrościć Violi :)
OdpowiedzUsuńAle bombowy!!!!!!!!!!!!!!!! Świetny jest ten szary słonik. A Hefalump jest jak żywy! Jesteś mistrzem czesanki.
OdpowiedzUsuńKolorki super, wszystkie są śliczne! Do egzaminu jeszcze masz sporo czasu, dasz radę i wszystko opanujesz!
OdpowiedzUsuńGosiu słonik oba słoniki na honorowych miejscach a spinacz oczywiście u młodej w książce, masz mistrzostwo świata w filcowaniu. jeszcze raz bardzo dziękuje, nie mogę się doczekać kiedy dojdzie do Ciebie torba i czy się spodoba zarówno torba jak i jej zawartość :)
OdpowiedzUsuńPiękne te słoniki :) A łuk był tez moją zmorą, dasz radę :)
OdpowiedzUsuńNie no, padłam słoniki są super!!! zwłaszcza ten popielaty.
OdpowiedzUsuńKocham Twoje słonie! Z resztą co tam słonie... przeciez Ty jesteś mój mistrz, zawsze jak filcuje to myśle...hehe ...ciekawe czy Gosi się spodoba:) Gosia co do jazdy..hm...dobry instruktor to podstawa. Co do parkowania to jak się wprawisz zobaczysz jakie to proste:)) na pewno potrzebujesz czasu bo na początku to czarna magia :)) wiem coś o tym :p teraz jeżdze wielki autem i parkuje w różnych miejscach ale na początko ojeje masakra hehe :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję, już chciałabym mieć to za sobą :)
UsuńNie mogłam się doczekać kiedy będę mogła skomentować tu, w tym miejscu ogólnie Twój blog :) Dzisiaj natknęłam się na niego przypadkiem, oglądałam, oglądałam i oglądałam bez końca Twoje poczynania z filcem i nie tylko i co z tego wyszło? W tak krótkim czasie zachwyciłaś mnie całą sobą a przede wszystkim Twoimi wyrobami. Prowadzę bloga o szyciu, diy i wszelkim przeróbkom. Nie skupiam się tylko na jednej dziedzinie z rękodzieła. Próbuję wszystkiego. Do filcu nie byłam przekonana, gdy buszowałam po Twoim blogu, Ty jedyna na tym wielkim świecie zachwyciłaś mnie! Twoje pieski, kotki, gollumek i inne zabawki/bryloczki itp. wyglądają jak prawdziwe, mam ochotę wszystko to przytulić do siebie :) Taka ta Twórczość jest urocza i pełna pasji. W tak krótkim czasie uświadomiłam sobie iż jesteś na prawdę wspaniałą i wartościową kobietą, która wie czego chce i do czego dąży :) uwielbiam takich ludzi. Troszkę blogów obserwuję o różnych tematykach, jest ich garstka, każdy blog jest dla mnie takim bóstwem do którego ciągle wracam i za każdym razem nie mogę się doczekać kiedy dana osoba coś naskrobie u siebie na blogu - właśnie od dzisiaj Ty należysz do tej garstki :) Pokochałam Twoje prace od razu! Chciała bym abyś codziennie coś pisała tu na blogu lecz wiem że to nie możliwe bo jesteśmy tylko ludźmi, nie mamy nadprzyrodzonej siły do wszystkiego. Ale uwierz mi że będę zaglądać do Ciebie codziennie z myślą o tym czy zostawiłaś jakiś nowy post :)
OdpowiedzUsuńNie myśl sobie, że słodzę tak bez powodu. To są moje słowa prosto z serca. Musiałam to dla Ciebie napisać ;)
Zapraszam również na mojego bloga, który jest poświęcony tematyce o której wspominałam wcześniej czyli szyciu, przerabianiu i wszelkiemu DIY :)
artystyczniekreatywna.blogspot.com
Kochana bardzo Ci dziękuję, jak przyjemnie jest czytać Twoje słowa. Robię to co lubię i staram się nie być monotonna zresztą mam tysiąc pomysłów na minutę ale fakt gorzej z czasem :). Dziękuję za zaproszenie na pewno z niego skorzystam :) Pozdrawiam
UsuńPrzeurocze słodziaczki :-)
OdpowiedzUsuńSzary słonik wymiata!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz :)
OdpowiedzUsuń