Lukrowane Pierniki
Gingerbreads for the Christmas Tree
Pierniczki
na choinkę, sztuk 35 :). Czas na lukrowanie :). Pierniczki
przygotowałam do kompletu z kartkami w kształcie Aniołków. W kolejnych
postach zobaczycie co to za zestawy :).
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia - Mini Filcuś
Cudowne, ale się nabrałam :D myślałam, że będą jadalne :D
OdpowiedzUsuńUrocze! Nawet jako golaski:)
OdpowiedzUsuńJa początkowo też się nabrałam i nawet się zdziwiłam - super są filcowe pierniczki choć niejadalne.:)
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńAle świetne pierniczki i nie mają kalorii:)
OdpowiedzUsuńAle mnie nabrałaś :) Po lukrowaniu są genialne :)
OdpowiedzUsuńHahah! Dałam się nabrać, że są to pierniczki do schrupania :) A to takie do podziwiania
OdpowiedzUsuńprzesłodkie te pierniczki:)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne pierniczki, nietuczące w dodatku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Z daleka można pomyśleć, że prawdziwe. :D Super fajowe pierniczki, elegancko wykonane. Cudne są i takie urocze. :)))
OdpowiedzUsuńPierniczkowa dziewczynka jest najsłodsza :)
OdpowiedzUsuńŚwietne przynajmniej na dłużej zostaną.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj robiłam ludziki z piernika, jestem padnięta.
Najgorzej to odgryzać im to główki i kończyny.
Chyba zapożyczę Twoje oryginalne pomysły do lukrowania.
Pozdrówki.
Świetne i słodkie jak prawdziwe. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńSuper :) Czekam na gotowe zestawy :)
OdpowiedzUsuńGosiu ale sie napiekłaś, jakie słodziaki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dekoracje!
OdpowiedzUsuńFantastyczne!! Super będą się prezentowały na choince!
OdpowiedzUsuń