Needle Felted Sea Wolf
Kolejny post z serii piraci, tym razem prawdziwy Wilk Morski. Na twarzy wypisane ma nie jedne trudy zaznane na głębokich wodach. Zmarszczki mają na celu odstraszać przeciwnika, a dwu tygodniowy zarost i owłosiony tors dodają mu męskości. Kolczyk i tatuaż kotwicy, inaczej być nie mogło :).
Lewe oczko z uszkodzonym lakierem (trochę jak sztuczne), wymieniłam jednak na lśniące i błyszczące.
Nazwa widniejąca na czapce Mañana - bo tak nazywa się jacht ⛵⛵⛵ Basi.
Kapitan Mañana jest breloczkiem i ma za zadanie przysporzyć mnóstwo wrażeń i niezapomnianych przygód a jednocześnie strzec od złego całą Sosenkową rodzinkę :)
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia - Mini Filcuś
Pekaesy i bródkę ma zabójcze po prostu, do tego błysk w oku. Niesamowity przystojniak z niego:)
OdpowiedzUsuńCo za facet!!! Genialny, a ten zarost na klacie to strzał w dziesiątkę :)). Super praca odzwierciedlająca życie Pirata :)
OdpowiedzUsuńCudny pirat!
OdpowiedzUsuńŚwietny Gosiu!
OdpowiedzUsuńGroźnie wygląda.
OdpowiedzUsuńPrzegenialny! Jesteś mistrzynią filcowania!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna praca :)
OdpowiedzUsuńGosiu, bardzo oryginalny projekt! Brawo!!!
OdpowiedzUsuńDo zakochania:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny! Genialnie wyszła ci jego twarz :D
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fantastyczny!
OdpowiedzUsuńchrzest na wodzie po 1 sierpnia ;-) już się szykuje :)
Dziękujemy Gosieńko - na pewno będzie pilnował naszej Załogi :)
ściskam!
Fantastyczny pirat!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Podziwiam nieustannie i pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPrawdziwy wilk morski:) Super brelok
OdpowiedzUsuńNo genialny. Dopracowany w najmniejszym szczególe. Rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuń