Bardzo Wam dziękuję za słowa otuchy i rady związane z prawem jazdy.
Każdy kierowca na bazie swoich lub cudzych doświadczeń powtarza, żeby iść za ciosem, nie poddawać się a już pod żadnym względem nie przerywać - później ciężej zacząć. Tylko powiedzcie mi dlaczego, egzaminy tyle kosztują. Szlag mnie trafia jak płacę kolejne 140 zł, za 5min jazdy. Mogliby dać z egzaminatorem dodatkowe 30 min by sobie przyswoić, coś z czym ma się problem, czasowo i tak byliby zarobieni. Od nowego roku podobno nowe kryterium zdawania pod hasłem jazda ekonomiczna grr.
W pracy równie nerwowo - przetargi i cięcia - jeden wielki znak zapytania. Mam złe przeczucia. Co prawda , z firmą związana jestem umową o pracę, ale teraz, nie problem coś takiego zerwać lub tak "polepszyć" warunki, że ja dziękuję !!!
Robótkowo staram się zakończyć stare projekty rozpoczęte uhh co najmniej rok temu ... i więcej. Tak skończyłam sówkę, która czekała od maja 2014. Wystarczyło przyszyć jedną łapkę, naszyć ogonek i wypchać. No ale cóż, swoje musiała odczekać. W trakcie tworzenia filcowy aniołek i misiak, za parę dni premiera na blogu :).
Przy okazji chciałam się zapytać, czy ma ktoś z Was drukarkę etykietową.
Drukareczka pochodzi ze strony http://zebra-info.pl/. Podobno zastosowań jest wiele, pierwsze od razu wpadające mi do głowy to drukowanie adresów na koperty. Ale mnie bardziej ciekawi opcja np. etykiet na słoiczki z przyprawami, a najbardziej co mnie interesuje to kolorowe naklejki na prezenty i naklejki z napisami Hand Made z moim logo. Jeśli mieliście z tym do czynienia, napiszcie proszę jak to się sprawuje, czy się opłaca, czy można coś fajnego wyczarować, czy może są ograniczenia, czy można w kolorze, czy trzeba zakupić dodatkowe programy do obsługi, jak z kosztem papieru, itp. Proszę o jak najwięcej info.
I jeszcze na sam koniec (mam nadzieję, że dobra wiadomość) już niebawem Candy, powinno odbyć się co najmniej w lipcu (zeszłego roku) z okazji 3 urodzin bloga, niestety było jakoś nie po drodze.
Jeden prezencik już jest, ale to za mało - porównując częstotliwość tego typu zabaw u mnie, coś wykombinuję daję sobie max 2 tyg :).
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia
Fajowa sówka :) Czasem niektóre rzeczy muszą poleżeć, żeby "nabrać mocy urzędowej" ;) Z taką drukarką się nie spotkałam, więc nie pomogę, ale sam pomysł jej wykorzystania ciekawy :)
OdpowiedzUsuńSuper sówka! U mnie też dziś sowy.:) Trzymam kciuki, żeby wszystko się szczęśliwie skończyło.:)
OdpowiedzUsuńSowa superowa, a egzamin zdasz trzymam mocno kciuki, na temat drukarki niestety nie mam żadnych informacji. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńNie martw sie o egzamin...ZDASZ !!!!!!
OdpowiedzUsuńSowka jest slodka. Szyjesz na maszynie albo od reki ?
Pozdrawiam goraco.
Gabi
Całość na maszynie a elementy mordki, przyszywam ręcznie.
UsuńŚliczna sówka! Oby w pracy wszystko się uspokoiło i udało sie w końcu zdać ten niewdzięczny egzamin na prawko!
OdpowiedzUsuńsowa jest przepiękna po prostu :)
OdpowiedzUsuńEgzamin na prawko na pewno zdasz tylko podejdź do niego ze spokojem i bez stresu bo to przez niego masz problemy.Trzymam za Ciebie kciuki, dasz radę:)))))) Sówka śliczna:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSowa jest wprost rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sówka:) Straszne są koszty prawa jazdy. Ale miejmy nadzieję, że już niedługo Gosiu będziemy się cieszyć, że Ci się udało i tego Ci właśnie życzę. Drukarki nie mam i się nie znam niestety. A i żeby w pracy było wszystko dobrze.
OdpowiedzUsuńSowy są wciągające a twoja jest słodziutka i urocza....
OdpowiedzUsuńA co do drukarki niestety nie pomogę :) bo nie wiem nic na ten temat :)
Na zwykłej drukarce można wydrukować etykiety, wystarczy je zaprojektować w programie publisher.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sowa! Na zwykłej dtukarce i z pomocą transferowego papieru mozna na przykład zrobić naprasowanki ma koszulki.
dziękuję zaraz zobaczę czy można ściągnąć :)
Usuńbardzo lubię takie sówki:))
OdpowiedzUsuńSowa jest przeurocza :) Uwielbiam sowy szczególne te w twoim wykonaniu :) Fajna taka drukarka ale jak pierwszy raz tak widzę więc nie pomogę ;)
OdpowiedzUsuńAle słodka sowa :)
OdpowiedzUsuńNiestety tak to jest na egzaminach, zdający w nerwach, a egzaminatorzy dolewają oliwy do ognia śpiesząc się nie wiadomo gdzie.
OdpowiedzUsuńSowa bardzo fajna, świetnie, że doczekała się skończenia ;)
Bardzo fajna sowa. :)
OdpowiedzUsuńSłodka, taka nieco nieśmiałą.
OdpowiedzUsuńTwoje sowy zawsze są genialne:) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńCudna:)))) drukarki nie mam, nie pomogę, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczna sówka , tez mam zaczęte przynajmniej 2 rzeczy rocznikowo coś jak Twoja sówka , ale jescze muszą troszkę polezec :/
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
od razu mi lepiej a już myślałam, że to tylko ja tak kiepsko zorganizowana :)
UsuńŚliczności! Poprzytulać się do niej też chyba można :))
OdpowiedzUsuńNo to sówka sobie troszkę poczekała na efekt końcowy :) Ale cudna jest i to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory ma Twoja sówka. Bardzo wiosenna. Najważniejsze, że doczekała się i już może dumnie paradować na półce ;)
OdpowiedzUsuńMoje prace też czasem musza tyle odczekać. Cos ulepie a później miesiącami czeka na pomalowanie bo nagle coś innego przykuło moją uwagę. Sówka w każdym razie wyszła super :) Z reszta jak wszystkie inne Twoje maskotki :) A prawkiem się nie przejmuj- zdasz na pewno :) Chociaż rzeczywiście trochę to boli jak trzeba kolejny raz zapłacić taką kwotę ;/.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na filcowego aniołka :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Ale u Ciebie ostatnio sowio! Małe sówki z poprzedniego wpisu - przednie! Te słodkie nóżki:-)
OdpowiedzUsuńA dzisiejsza sowa, poza niewątpliwym, ba! poza wielkim!!! urokiem, pięknem wykonania, dodatkowo rozbawiła mnie swoim rozbieganym spojrzeniem:-) Dzięki niemu jest taka nieco skonfundowana, zakręcona. Jak Ty z Twoim prawem jazdy... :-)))
Byle do przodu, za którymś razem się uda! Już kiedyś chyba wspominałam, że moja koleżanka zdała za jakimś 13 razem? Może nawet więcej? Taka była uparta, ale i konsekwentna. Czego i Tobie życzę:-)
Buziaczki i dziękuję za każde Wasze słowo :).
OdpowiedzUsuńSowa jest fantastyczna a Ty nieziemska :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sówka !!! :)
OdpowiedzUsuńSowa prześliczna, taka wiosenna w kolorkach! Drukarkę pierwszy raz widzę, to nic nie podpowiem w tym temacie:)
OdpowiedzUsuńGosiu wiosennie u Ciebie;) a cuda takiego nie widziałam;)
OdpowiedzUsuńta sowa jest przepiękna, ja zajmuję się decoupage. Masz świetnego bloga :)
OdpowiedzUsuńJaka słodka!!! Prześliczna sówka.
OdpowiedzUsuńUrocza sówka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJEstem tu pierwszy raz ale sówka zauroczyła mnie do tego stopnia,że na pewno nie ostatni :)
OdpowiedzUsuńSówka śliczna :) U mnie pełno rzeczy leży, prosząc o dokończenie... Może w końcu się za nie zabiorę ;)
OdpowiedzUsuńsowy cudne Gosiu - a prawko zdasz - nie ma opcji,nie ważne czy już czy za chwilę :))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko...
Drukarkę do etykiet możesz kupić na ceneo.pl (około 250 złotych)
OdpowiedzUsuńJa drukuję na zwykłej drukarce i papierze samoprzylepnym do kupienia w sklepie papierniczym. Drukuję w ten sposób różne naklejki.
OdpowiedzUsuńSuper dziękuję za podpowiedź :)
UsuńRozkoszna ta sowa, oczopląsu można u Pani dostać-tyle tu cudowności :-)
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
UsuńSówka przepiekna ;) czy moglaby pani pokazac jak robi sie taką sowke ? Bardzo bym prosila :) pani blog jest swietny i te wszystkie rzeczy ktore pani robi to cudenka :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńok, postaram się coś umieścić, może w wersji mini :)
Usuń