Tydzień temu, dokładnie w niedziele przedstawiłam Wam zabawę Weekendowe Wytłaczanki i choć tylko jedna osoba zgłosiła swój udział, wszystkim Wam dziękuję za miłe komentarze dotyczące projektu. Pozostaje mi zachęcić Was do zaglądania i komentowania moich weekendowych postów.
Ja tydzień temu wykonałam gąsienice która posłużyła mi do wykonania baneru zabawy.
Gąsienice wykonałam oczywiście z wytłaczanek :), na które nakleiłam ścinki filcu, będące pozostałością po serduszkach.
Namyśl od razu przyszła mi Megan i jej wydzieranka :), ale koniec końców użyłam ich do mojego "robalka".
Do klejenia filcu użyłam kleju do decoupage, muszę powiedzieć że sprawdził się idealnie. Całość połączyłam bezbarwną żyłką. Na głowę gąsieniczki użyłam dwóch "miseczek". Z drucika i pomponików wykombinowałam czułki, przykleiłam zakupione oczka a buźkę namalowałam.
Temat prac na następny weekend to OWADY, wszystkich którzy mają chęć stworzenia małych żyjątek z wytłaczanki zapraszam. Technika wykonania jest dowolna, jedyne co musi być zachowane to to, że dana praca będzie stworzona z wytłaczanek po jajkach. Wszystkie osoby chętne wykonują choć jednego (lub więcej) wybranego przez siebie owada. Ja również przygotuję kilka żyjątek.
Osoby które chcą wziąć udział w zabawie odsyłam do regulaminu na górze w zakładce "Weekendowe Wytłaczanki" lub poprzez naciśnięcie poniższego baneru.
Pozdrawiam,
Gosia - Mini Filcuś
no wiesz super robal:)))) sama bym na to nie wpadła, ale z Twoją pomoc może zrobimy takiego:))
OdpowiedzUsuńZachęcam fajna zabawa dla całej rodzinki :)
UsuńRewelacyjna zabawa a robal uroczy :)
OdpowiedzUsuńNie biorę udziału w zabawie ale recykling popieram w 100% i na pewno będę śledzić kolejne pomysły na wykorzystanie wytłaczarek :)
W takim razie zachęcam do odwiedzin :)
UsuńTwoja gąsieniczka jest czadowa!
OdpowiedzUsuńGąsienica jest bombowa! Masz wspaniałą wyobraźnię!:) Jestem pewna, że owady będą jeszcze piękniejsze.:)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę się starać :), ogromnie :)
UsuńNO to DO roboty!! :-)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim dobrej zabawy życzę :). Buziaczki :)
UsuńNo to się zaroi od owadów:) Już sobie wyobrażam, co genialnego wymyślisz:) "Gąsienica jest genialna!
OdpowiedzUsuńPostaram się :), na pewno będzie tak jak lubię, KOLOROWO :)
UsuńGąsieniczka jest super:)Masz fajne pomysły:)
OdpowiedzUsuńBardzo Dziękuję Iwonko i zapraszam do odwiedzin :)
Usuńjak zwykle pięknie i kolorowo, wszystko na tym blogu mnie zachwyca :) kurcze kusi mnie ten filc jak widzę jakie cudeńka można z niego wyczarować, chyba zamówię sobie trochę na próbę i spróbuję coś zrobić :))
OdpowiedzUsuńFilc to studnia możliwości, a jeszcze z Twoją wyobraźnią - oj będzie się dziać, zamawiaj jak najszybciej :)
UsuńKolorowa i fajnie połączone poszczególne elementy! Ciekawe czy w naturze można taką spotkać?
OdpowiedzUsuńTe w naturze chyba nie są takie kolorowe :), nie wiem czy taką prawdziwą, włochatą bym wzięła do rąk :)))
UsuńŚliczna gąsienica :) Taka wesoła...chętnie wzięłabym udział w Twojej zabawie, ale niestety czasu brakuje (a pomysł świetny) :( Może innym razem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, może jeszcze uda mi się coś wymyślić, może mniej absorbującego :). Buziak :)
UsuńGąsienica jest rewelacyjna...zwłaszcza, ze wykorzystałaś...resztki.
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam...
i pozdrawiam ciepło...
Dziękuję, jakoś szkoda mi było je wyrzucić :)
UsuńTy to masz wyobraźnię ;) a czy gąsienica zamieni się w motyla? ;)
OdpowiedzUsuńA motylek chyba też będzie :)
Usuńale słodki, aż dziwne, że robal słodki, ale tak jest:D świetnie się prezentuje:D
OdpowiedzUsuńTo przez te oczy :)
Usuńśliczna gąsienica:)) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpoczekaj na resztę owadowej ferajny :)
Usuńjeju, jakie słodkie. :D cudownie to wyglda. ;) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńfajny ten owadek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu :), już szykuję resztę :)
Usuń