The sweetest Elmo - Needle Felting
I znowu ten niepowtarzalny słodziak o rozkosznym i rozbrajającym uśmiechu. Nawet zgodził się na selfie ze mną :). Elmusia ufilcowałam w pozycji siedzącej. Pudełeczko zdaję się, że po kubeczku - ja już tonę w pudełkach, no ale cóż zrobić jak nie wiadomo kiedy..., co może się przydać :).
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia - Mini Filcuś
Ale słodziak z niego.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
cudnie Gosiu! ściskam cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. Moja córka by oszalała! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńElmo wygląda przeuroczo, cudowny jest! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny! Elmo był moją ulubioną postacią z Ulicy Sezamkowej.
OdpowiedzUsuńCudowny jest :D ten jego nochal i radosna mordka!
OdpowiedzUsuńSuper słodka z Was para.
OdpowiedzUsuńJak żywy!!! Mam taką chichrającą się zabawkę, a właściwie dzieci miały :)
OdpowiedzUsuń