Hand - Made Sculpture
Mój pierwszy słonik z brązu, żartuje !!! Pierwszy słonik ale z foli aluminiowej, bandażu chirurgicznego i oczywiście wody :). Pomalowany na czarno a w następnej kolejności na złoto, Rzeźba trochę pokraczna, na pewno jedyna w swoim rodzaju. Słonika otrzymała moja mama.
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia - Mini Filcuś
Może i troszkę pokraczny, ale zrobiony z serca. Mi się bardzo podoba, bo jest jedyny w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że powstaną następne
Pozdrawiam Alina
Ojej, nabrałam się - myślałam, że faktycznie jest z brązu. Uroczy słonik, na pewno przyniesie szczęście.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Wygląda cudownie! Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńko.
OdpowiedzUsuńJak prawdziwy antyk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Ciekawy pomysł rękodzielniczy przedstawiasz Gosiu!
OdpowiedzUsuńGenialny! Jesteś niesamowita :)
OdpowiedzUsuńSUPER wyszedł!!!
OdpowiedzUsuńPięknisty! I na pewno szczęście przynosi :)
OdpowiedzUsuńSłonik na szczęście, pięknie go zmajstrowałaś Małgosiu.
OdpowiedzUsuń