Moja kolejna ślubna skrzyneczka, ale pierwszy niezbędnik - mam nadzieję, że nie ostatni :). Skrzyneczkę pomalowałam białą i szarą lakierobejcą do mebli. Użyłam kilku drewnianych dekorów, w większości zostawiłam je w naturalnym kolorze. Gołąbki pomalowałam na biało, następnie posypałam białym i srebnym brokatem. Ponad to przykleiłam wokół skrzyneczki koronkę a w środku wydrukowany "Hymn o miłości". Na niezbędnik złożyły się takie prezent jak:
Na szczęście - zdrapki
Na pamiątkę - filcowy rudy aniołek z serduszkiem z inicjałami nowożeńców
Na przyszłość - smoczek
Na zdrowie - nalewka truskawkowa
Na ból głowy - apap
Na osłodę - raffaello
Na drobne wydatki - groszówki
Serdecznie pozdrawiam,
Gosia - Mini Filcuś
Wspaniałą pamiątkę Gosiu przygotowałaś!!!
OdpowiedzUsuńŚliczności!! Wspaniałe wykonanie!!! Super prezent!!!
OdpowiedzUsuńMałgoś, świetny pomysł i świetne wykonanie. Już wiem, gdzie trafił aniołek z poprzedniego posta.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
A najbardziej podoba mi się aniołek :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super pomysł i wykonanie. Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń