Hasło rzucamy palenie, a żeby była lepsza motywacja założyliśmy się, że kto pierwszy zapali ten funduje wycieczkę (2 tyś). - Nie palę 2 miesiące co więcej nawet mnie nie ciągnie - mówię Wam nie ma to jak finansowa motywacja :)). A każdą dychę którą byśmy przeznaczyli na papierosy wrzucamy do świnki - czyli codziennie daję to nam 20 zł a w miesiącu 600 zł :)). Do tej pory uzbieraliśmy 920 zł :). No właśnie i trzeba było zrobić skarbonkę, filcowa? chyba nie bardzo i wtedy skojarzyło mi się że gdzieś leży masa samoutwardzalna którą kiedyś kiedyś kupiłam. Zabrałam się do pracy i powstał o to taki prosiaczek. Jest to moja pierwsza praca z użyciem tego materiału.
Głowa świnki wykonana jest na zakrętce od słoika. Mam już zamówienie na podobną, przy okazji zrobię dla Was kursik.
Oj chyba się starzeję, ciężko mi się skupić i z motywować do korzystania z internetu. Wciąż mi nie po drodze, a to nie mam kiedy a to się nie chce :(. Ale z wielkim bólem udało się i jestem. Przedstawiam wam wspomnianą wymiankę z Jagodzianką. Magdusia chciała spinacze, miała być sówka dla niej, konik dla córci i lokomotywa dla synka. Konik przypadł mi do gustu, dlatego planuję go zrobić w full wersji z kopytkami :)).
Ja natomiast zażyczyłam sobie skrzyneczkę mini filcusia :). Poprosiłam Magdę o umieszczenie mojego logo :)) - wyszło rewelacyjnie !!! DZIĘKUJĘ