Dopadło mnie nie chciejstwo a najgorsze, że straciłam radość tworzenia. Oby to przeszło, zwalam to na pogodę i brak ruchu - po części tak jest. Choć główna przyczyna jest bardziej poważna, troszkę wywróciłam sobie życie i muszę je poukładać na nowo. Chciałabym nauczyć się ........ słuchać siebie !!!
Przed moją "migreną" wykonałam parę sówkowych spinaczy :)).
Sówki w różnych kolorkach, mogą posłużyć jako zakładki do książek.
A tu niebieski ptaszek, również jako spinacz z filcu.
Bardzo dziękuję zaniepokojonym :))
Pozdrawiam serdecznie,
Gosia
piękne zakładeczki Gosik :)) powodzenia w układaniu :) trzymam za Ciebie - może akurat Tobie się uda :)))
OdpowiedzUsuńbuziaki ;)))
:)) dzięki Basiu :)), myślę że będzie dobrze, ciężko inaczej ale dobrze :))
UsuńGosiu to jest Nas dwie u mnie też się powywracało i próbuję to jakoś ogarnąć - także trzymam kciuki za Nas dwie !!! ;) A spinacze barwne i piękne bije od nich optymizm przyda się teraz buziaki ;)
OdpowiedzUsuń:)) to chyba ta pora roku, tak działa na ludzi - ale budzi się wiosna i na pewno pozbieramy się ze wszystkim :))
Usuństado się rozrasta, do słuchania siebie tylko spokój i cisza
OdpowiedzUsuńi muzyczka zen :)))
UsuńSuper sówki:)Gosiu trzymaj się:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdzięki Iwonko :)), trzymam się mocno
UsuńAle kochane!!! Sówki są prześliczne. Życzę ci zdrówka i aby te migreny już Cie więcej nie męczyły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjuż mijają i powoli zaczyna gościć uśmiech :))
UsuńŻyczę powodzenia w układaniu :) Będzie dobrze :) A sówki i ptaszek są przeurocze :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDzięki :)) coś czuję, że będzie bardzo dobrze :))
Usuńooooch ależ te sówki sa kochane :) a ten ptaszek przesliczny :) p.s. będzie dobrze ;)
OdpowiedzUsuń:)))) dziękuuuujjjjjjjęęęęę :))))
UsuńSzał na sowy trwa :) Piękne :) Za długiej przerwy sobie nie rób, bo uwielbiam oglądać Twoje dzieła :)
OdpowiedzUsuńprzerwa potrzebna jest - może będę bardziej konstruktywna :))
UsuńUrocza sowia gromadka ;) Prześliczne są :) Życzę Ci żeby się wszystko pokładało i radość tworzenia szybko wróciła :)
OdpowiedzUsuńtej radości najbardziej mi brakuje, tego zadowolenia z powstałych filcaków.
UsuńSówki piękne,a ptaszek cudny.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozytywną energię,niech wszystko się dobrze poukłada,pozdrawiam :)
odbieram :))) i już się doładowuje - Dzięki :))
UsuńSówki i ptaszek są świetne !!!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo słońca na poprawę nastroju i wypędzenie niechciejsta !!!
Obejrzyj jakiś dobry film, zrelaksować się proszę przy jakiejś fajnej muzyce którą lubisz.
Dużo zdrówka życzę !!!
I oby Ci się poprawiło !!!
Pozdrawiam :)
:)) dziękuję, praktykuję to co napisałeś, chyba bez tego było by gorzej. Dorzucam do tego gromadkę przyjaznych ludzi i już widzę efekty :))
UsuńSówki i ptaszek cudowne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż cudowne są no przepiękne po prostu.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że szybko uporasz się z układaniem i bedzie wszystko świetnie
Dziękuję, powoli małymi kroczkami (bardzo małymi) - ale do przodu i bez oglądania się za siebie :))
UsuńSówki są urocze!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci powrotu do... siebie :-)
:)) dziękuję
Usuńprzesliczne spinacze :) uszy do góry, wiosna idzie :)
OdpowiedzUsuńto dużo daje, jak widzę i czuję słonko od razu mi lepiej :))
Usuńależ śliczne - swoją drogą, świetny pomysł
OdpowiedzUsuńGosia, ja uwielbiam Twoje prace i nie mogę się doczekać kolejnych:) Myślę, że każdego z nas czasem takie nie chciejstwo dopada i ta radość maleje. Wierz mi Gosiu, że to minie, wszystko się poukłada i znów będziesz czerpać radość ze swojej pasji.
OdpowiedzUsuńTego Ci z całego serducha życzę :)
Dziękuję Ci :)), myślę że ona powróci, może dzięki temu będę miała jeszcze lepsze podejście do swojej pasji :))
UsuńPiękne ptaszorki :) Kolorowe i radosne :)
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę szybkiego poukładania i wyjścia na prostą :)
już powoli się otrzepuję :))
UsuńGosia, nie strasz! Blogosfera bez twoich filcusiów to nie to!:) Obyś szybko wyszła na prostą.:)
OdpowiedzUsuńdzięki Promyczku, zbieram siły :))
UsuńNo to wracaj do siebie, bo warto - nie można zaprzepaścić takiego talentu kobieto :)
OdpowiedzUsuń:))) normalnie dodajecie mi niesamowitej otuchy - dziękuję
UsuńSówki cudne :) , życze dużo zdrówka
OdpowiedzUsuńŚliczności :-) Szczególnie ten ostatni ptaszek - cudowny!
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby wena wróciła :-) I dużo radości z tworzenia.
Pozdrawiam serdecznie.
na pewno tak będzie, wierzę w to
Usuńurocze sówki:))
OdpowiedzUsuńjakie one słodkie :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńGosiu jak zwykle cudowności, wczoraj oglądałam Twoje filcowe jajeczka
OdpowiedzUsuńi pomyślałam, że niedługo będą nowe :)
szybciutko poukładaj co masz do poukładania,
życzę natchnienia na nowe filcusie
powodzenia :)
Bardzo dziękuję, może wraz z wiosną i ja się zbudzę :))
UsuńŚliczne maleństwa! :)
OdpowiedzUsuńAle ładne :) Świetnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńNie martw się...ja też ostatnio mało na blogu bywam.
Trzymaj się :)
dzięki Ty również :))
UsuńDużo uśmiechu Ci życzę i dobrego humoru :) I wracaj ze swoimi cudnymi pracami :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNad humorkiem pracuję, pomagają mi w tym najbliżsi :))
UsuńGosiu ,życzę Ci szybkiego poukładania, i żebyś szybko do nas wróciła.a sówki jak zwykle piękne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Ewuniu, powoli się wszystko rozjaśnia
UsuńNie jesteś sama :) Mój ubiegły rok był cały sfiksowany :( Myślę jednak, że najgorsze mam już za sobą czego i Tobie życzę :)
OdpowiedzUsuńSówki przesłodkie :love: a i ta mała ptaszyna urocza :)
Pozdrawiam.
Dzięki chyba każdy z nas ma takie gorsze chwile, ale po burzy pojawia się tęcza - ja czekam na swoją:))
UsuńPiękne zakładki, nie możesz więc zrezygnować z takiego talentu. Po prostu odpocznij i nic na siłę nie czyń, poukłada się wszystko w swoim tempie :)
OdpowiedzUsuńTak jak mówisz wszystko w swoim czasie :))
UsuńUwielbiam te Twoje ufilcowane maleństwa.
OdpowiedzUsuńPowodzenia we wszystkim!
Filcaki wspaniałe...
OdpowiedzUsuńPoukładaj sobie sprawy z przedwiośnia i wiosna z nowymi pomysłami wrócisz :) zaglądać będziemy całą myszkowatą rodziną:)
pomysły nawet i są gorzej z realizacją, ale powoli się rozkręcam :))
Usuńi tak czasem bywa...sówki są przecudnej urody:)!
OdpowiedzUsuńGosiu niemoc czasem dopada każdego:)Sówki przecudne:)
OdpowiedzUsuńkurczę mogłaby, mnie już puścić :))
UsuńAleż urocze te maleństwa :)
OdpowiedzUsuńdzięki
UsuńPrzesłodkie te sówki i ptasze też :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ze wszystkim♥
bardzo dziękuję :))
UsuńGosiu! Niebieski ptaszek cudnie się czuje w nowym domu:) dziękuję!
OdpowiedzUsuńSówki są urocze:)
Wierzę w Ciebie - pamiętaj!
Wiem Madziulku - bardzo Ci dziękuję !!!
UsuńSówki przepiękne!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za powrót chęci :)
dziękuję od razu lepiej :))
UsuńFilcusie przesłodkie <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko wrócisz do siebie. Radości i odwagi!
Oj tak odwagi - tego muszę się nauczyć :))
UsuńGosiu najważniejsze to byc sobą i słuchać siebie, nie daj się poukładaj krok po kroczku i wracaj, ptaszek od Ciebie jest ze mną przy kluczach już niejedno dziecko się nim wybawiło. Twórz bo ja uwielbiam Twoje filcaki i chciałabym złożyć zamówienie;)buziaki
OdpowiedzUsuńAniu :)), dziękuję, powoli zaczynam otwierać oczy na to co było i duszę na to co przede mną :)). Dla Ciebie na pewno się zmobilizuję - więc pisz śmiało :))
UsuńSłodkie sowiaczki. Mam nadzieję, że paczuszka dotarła i że niebawem wszystko będzie w jak najlepszym porządku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorotko same cudowności , bardzo Ci dziękuję - trafiłaś w dziesionę :))
UsuńCudne sówki, podziwiam.
OdpowiedzUsuńNiestety problem migreny jest mi doskonale znany, zatem współczówam.
Pozdrowionka serdeczne
U mnie to raczej stan ducha ale to tez bolesne :((
UsuńUrocze spinacze :)
OdpowiedzUsuńdzięki :))
UsuńJak ja bym chciała tak umieć! Małgosiu - jeżeli Ci niemoc odpuści, to daj znać, bo byłabym chętna na takie sówki i ptaszki :)
OdpowiedzUsuńMoże z powrotem ładnego słoneczka wszystko lepiej się ułoży - tego Ci życzę !
Dziękuję, zgłoszę się do Ciebie z propozycją wymianki :)) myślę że już nie długo :))
UsuńSłodziutkie maleństwa :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to dziubiesz takie piękne malutkie zwierzaczki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
bolesne ale warto :))
UsuńCudowne te sówki! :D
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych spinaczach...:)
OdpowiedzUsuń:))) to jest nas dwie :))
Usuńale śliczne! też zrobiłam podobne zakładki z sowami ale ja nie potrafię tak filcować ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)), Twoje na pewno też są piękne :))
Usuńjeszcze tylko chwilka i będzie na policzkach ciepło od promieni słońca, a pierwsze kolorowe wiosenne kwiaty naładują Cię pozytywną energią do działania :) a i nam teraz dużo radości sprawiają Twoje miniflicusie :)
OdpowiedzUsuń:)) dzięki, faktycznie słoneczko potrafi działać cuda :))
UsuńZapraszam do wzięcia udziału w Ogólnopolskim Konkursie Origami. szczegóły - www.gim2.sochaczew.pl zakładka KONKURS
OdpowiedzUsuń:)) bardzo dziękuję zajrzę :))
UsuńTo, co tworzysz wprawia w osłupienie! Z wrażenia, rzecz jasna! Piękności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło,
Katarynka
:)) Bardzo bardzo dziękuję
UsuńSpinacze wyglądają rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńWitaj kobietko w klubie kobiet, które wywróciły sobie życie...:) I tych, których dopadają migreny...:)
OdpowiedzUsuńMam podobnie od kilku miesięcy...
Mam nadzieje, że dzisiaj lepiej... :)
Z tego co tu czytam mam nadzieje że wszystko u Ciebie okej :) a prace jak zawsze pełne słońca, koloru i uśmiechu :) Po prostu uwielbiam to co robisz własnymi łapkami ,nie przejmuj się, na pewno będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace wykonujesz :)
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz do mnie po cukierki, zapraszam http://rybkazet31.blogspot.com/2014/03/candy.html
Jestem 113, więc pewnie nic nowego nie napiszę ;-) Ale jestem pod wrażeniem, pomysł rewelacyjny! Sówki są po prostu genialne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Śliczne!!! A nie można by było takich kupić? Pozdrawiam - aga@rd.wer.pl
OdpowiedzUsuńJuż znalazłam sklep, gapa jestem...
Usuń