30.09.2013 zdaliśmy "nasze" mieszkanko i nawet odzyskaliśmy cała kaucję :)), kto by się spodziewał na pewno nie my :)). Jesteśmy totalnie zaskoczeni a mówię Wam szykowaliśmy się jak na wojnę :).
W końcu jeden dom do ogarnięcia :)), bez jeżdżenia tam i z powrotem.
W naszym nowym starym domku istna graciarnia nie można nic znaleźć :((, powoli się odkopuję :).
Post piszę w pracy jak nikt nie widzi, bo wiecie co się stało rozwaliłam swojego laptopa jak pech to pech :((. Najgorzej, że to ja tak hmmm.... sama tak go załatwiłam. Powiedzmy, że się nie dogadaliśmy do tego doszły zszargane nerwy i nie wyrobiłam. Dostał po touchpadzie i się zgasił - płyta do wymiany. Dokumenty raczej nie do odzyskania :(( najbardziej żal mi moich zdjęć - rodzinnych i filcakowatych :(( - a obiecywałam sobie kupić dysk wymienny.
Totalna porażka i nauczka, najśmieszniejsze jest to że nerwy przeszły jak ręką odjął - tyle, że zbyt droga ta terapia :(.
Ogólnie jestem do tyłu:
zaczynam od wygranej w candy.
Droga Bublownio przepraszam za tak późne oficjalne Dziękuję :)). Dostałam od Was fantastyczne prezenty. Pozwolicie, że wszystkie zatrzymam - serwetki też :)), ja wciąż je zbieram. Zostawiam po jednej z każdego rodzaju a takich nie mam :)).
Akurat Waszych zdjęć nie przechwyciłam z karty sd, ale są bezpieczne. Niestety komp w pracy jest stacjonarny i nie ma miejsca na kartę z aparatu. Obiecuję, że jeszcze do Was wrócę.
To co zdążyłam przerzucić na pendrive a jeszcze nie pokazywałam.
świnki morskie dla Pani Ani
Resztę zdjęć przedstawię kiedy indziej bo troszkę długo wyszło.
Pozdrawiam i spokoju życzę :)),
Gosia
Urocze te świnki! <3
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :D
Po pierwsze spokoju życzę!
OdpowiedzUsuńPo drugie cudeńka od Bublowni - ja ostatnio nabyłam podobną sowę :-)
A po trzecie - świnki morskie są jak żywe - bomba!
To prawda sówki są urocze :))
Usuńszczerze współczuję tej awarii laptopa, znam ten ból jednak miałam to ogromne szczęście, że zdjęcia przeniosłam na przenośny dysk dzień wcześniej - taka awaria jak twoja to niewyobrażalna strata dla kogoś kto lubi zdjęcia mieć. trzymaj się ciepło i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmoja głupota :((, będzie nauczka
Usuńjejusiu!!!!!!!!! sa cudowne te zwierzaki :), nie martw sie nie ty jedyna tracisz glowe, nastepnym razem miej pod reka poduszke, a nie laptopa ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
szkoda, że nie ugryzłam się w język - albo coś takiego :))
UsuńGratuluję wygranej, a świnki wyszły Ci jak żywe PODZIWIAM !!! i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńło matko - ale piękne te świnki!
OdpowiedzUsuńSpokoju!!!
Świnki jak żywe, cudowne są!!! Samo życie, współczuje awarii sprzętu. Te nerwy to zapewne z przemęczenia. Ale już teraz będzie tylko lepiej i spokojniej, tego Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńPrzemęczenie, pogoda, za dużo na głowie - dziękuję za życzenia :))
UsuńPiękne prezenty,a świnki jak żywe:)niesamowite:)
OdpowiedzUsuńŚwinki genialne! Pomyśl, że teraz będzie już tylko lepiej:) Uszy do góry!
OdpowiedzUsuńOby :)), w sumie już mi troszkę lepiej
UsuńDobra rada na przyszłość nie denerwuj się, bo złość piękności szkodzi a buzia z fasonu wychodzi :)) Dużo spokoju życzę Monika :)
OdpowiedzUsuń:))) muszę o tym pamiętać, dzięki za życzonka :)
UsuńCudne są jak żywe!
OdpowiedzUsuńświnie prawie jak żywe...
OdpowiedzUsuńJa tu nie mogę do Ciebie zaglądać,bo mnie taka zazdrość zbiera,ze aż boli;))Zdolności masz nieziemskie,a te świnki wyglądają jakby dopiero z klatki uciekły;)
OdpowiedzUsuńojojoj.. toś narozrabiała ;) Spokojności życzę:)
OdpowiedzUsuńŚwinki wspaniałe i nagroda piękna:)
nooo :((, w sumie nowy sprzęt się przyda :)
UsuńW pierwszej chwili myślałam, że to żywe świnki ;)))
OdpowiedzUsuńGosiu te świnki są przecudne,mają takie fajne pyszczki ,nie mogę się napatrzeć na nie .Wyglądają jak żywe ,takie małe stadko .Normalnie zazdroszczę Ci takiego talentu i mówię to otwarcie .Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńcudne te zwierzaczki Twoje , jeśli chodzi o lapka to Ci bardzo współczuję , bo zdjęcia są dla mnie bardzo ważne , lubię czasem wracać do staroci
OdpowiedzUsuńJa też :)), lubię zdjęcia - miałam tam fotki z przed kilku lat :(( - wielka strata
UsuńŚliczne świnki:)
OdpowiedzUsuńGosiu świnki przepiękne, nie martw się i nos do gory, mój brat czarodziej komputerowy moje dane odzyskał nie wiem jak ale może jednak coś się da odzyskać dobry informatyk?? Buziaki
OdpowiedzUsuńu mnie nic nie odzyskali, dałam informatykowi w pracy. Ale mam poczucie, że mu się nie chciało :((
UsuńGosiu, świnki są cudne, wyglądają bardzo realnie :)
OdpowiedzUsuńDużo spokoju Ci życzę, wszystko się poukłada :) Pozdrawiam ciepło :)
dzięki, oby się sprawdziło :))
UsuńGosieńko biedactwo!!!! ....:)
OdpowiedzUsuńa świnki takie urocze, dokładnie takie miałam naście lat temu , oj bojku....
Mam nadzieję, że szybko się uporasz z chaosem w domu , a potem powiesz mi jak to zrobiłaś ( u mnie zaczynają robić dach,....że aż strach...)
lalunię pokazałam, widziałaś?..
pozdrawiam bardzo, bardzo...:)
Już troszkę lepiej :)). W domku jako tako posprzątane, została elewacja do zrobienia, ale nie wiem czy nie za zimno na takie prace. Buziaki
Usuńgratuluje wygranej , jakie słodziutkie te swini :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej , a świnki cudne :) , pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJejku jakie cudowne te świnki:} wyglądają jak prawdziwe.
OdpowiedzUsuńO matko jakie świnki, słodkie i cudowne :)))
OdpowiedzUsuńGratuluję! każda wygrana cieszy :) choć jeszcze nic nie wygrałam :(
OdpowiedzUsuńZakochałam się w świnkach :) Zazdraszczam ich nowej właścicielce :)
Pozdrawiam.
Szkoda zdjęć, ale słyszałam, że dobry spec wszystko odzyska.
OdpowiedzUsuńZa świnkami akurat nie przepadam, ale Twoje są przytulaśne :)
tylko gdzie takiego znaleźć, u mnie w pracy są informatycy żadnego nie znam ale poprosiłam żeby spojrzeli. Komputer potrzymali dwa dni i nic nie odzyskali. Mam wrażenie że im się nie chciało.
Usuńświnki morskie piękne !! jak żywe :)
OdpowiedzUsuńKurcze no bajka, czego to nie można zrobić z filcu!!:D Współczuję zaistniałej sytuacji ale przecież trzeba iść do przodu, tak więc poukłada sie wszystko i znów będziesz miała spokój ducha :) Zdjęć szkoda, mój lapek tez poszybował w prezypływie złych uczuć, na szczęście mam zdolnego syna i odzyskał dane z dyskiem, dobre i to bo z laptopa tylko wióry zostały.
OdpowiedzUsuńTo nie tylko ja tak mam :)), Ile to można złego narobić w krótkiej chwili. Gratuluję syna, przydałby mi się ktoś taki :))
UsuńOj, no to wyrazy współczucia! Może jeszcze da się coś odzyskać. Świnki morskie są przecudowne, ty to jesteś utalentowana dziewczyna. Ja bym chciała mieć wszystko, co robisz.:) Gratuluję wygranej!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Promyczku, informatyk do którego zaniosłam nic nie odzyskał, spróbuję dać to jeszcze jednej osobie.
UsuńAle cudne świnki. Jedna to wypisz-wymaluj nasza Łateczka.
OdpowiedzUsuńMój synek też się nimi zachwycił.
dzięki :)) , pozdrowionka :))
UsuńŚwinki są cudowne :). Laptopa szkoda, a terapia kosztuje, czasem zbyt wiele, to prawda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i spokoju życzę. :)
szkoda, nie był taki stary i całkiem dobrze się trzymał. Ani razu mi nie spadł, zawsze w pokrowcu. Jeden moment i nie ma. Dzięki :)
UsuńUrocze świnki:)
OdpowiedzUsuńŚwinki morskie są przepiękne, jak żywe - można się pomylić ;) Mi kiedyś laptop spadł z oparcia kanapy (wiele razy go tam stawiałam no i w końcu spadł), do wymiany była matryca, na szczęście dysk i cała reszta ocalała, więc prócz kasy nic nie straciłam.
OdpowiedzUsuńZdaje się, że ja trafiłam w samo serce :((
UsuńJak to człowiek w złosci głupoty robi - oj wiem to z autopsji :) Świnki są jak żywe i jak zawsze perfekcyjnien wykonane. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję. ogólnie rzadko mnie to spotyka ale jak spotka to zbyt boleśnie jak widać :((
UsuńFajniaste te świnki. Naprawdę jak żywe :)
OdpowiedzUsuńMnie się też zdarzało wyżywać na laptopie, telefonie i wiem jakie mogą być skutki :) Tablet już raczej ode mnie przemocy nie doświadczy, chociaż dotykowy ekran nieraz mnie doprowadza do szału, ale właśnie na wspomnienie o tamtych błędach staram się opanowywać :)
Wszystkiego dobrego Gosiu :)
Z telefonem też miałam incydent i już żadnego nie ruszam, mam nadzieję że więcej nie ukrzywdzę żadnego laptopa :)). Zabrzmiało jak z klubu uzależnienia :))
UsuńRewelacyjne są te świnki:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGosiu, u nas ostatnio też ciężko z czasem:( Dziękujemy za oficjalne podziękowanie, miło nam strasznie:) Życzymy dużo spokoju i szczęścia-budowa własnego gniazda, to trudna sprawa:) Powodzenia Kochana:)
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny :)), budowa wykańcza :((
UsuńAle pyszne świnki morskie! Znaczy się piękne, broń boże nie pyszne bo do jedzenia:-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z laptopem i tak dalej. Choć już zdążyłam przeczytać, że i tak przed Tobą zakup nowego. Łoj...
Niestety trzeba kupić nowy :((. No ja myślę, że nie do jedzenia :P
UsuńO ja cię... ale świetne te świnki :)
OdpowiedzUsuńNiech Ci się szczęśliwie żyje w nowym domu.
OdpowiedzUsuńMoże komuś uda się odzyskać zdjęcia, nie żądając za to majątku - popytaj. Wiem, jaka to strata - dwa razy straciliśmy nasze zbiory wzorów, dokumentów i zdjęć. Dyski zewnętrzne również padają, jak muchy - niestety.
Pozdrawiam słonecznie
dzięki Tereniu :))
UsuńCudowne świneczki. Życzę Wam wszystkiego naj naj naj w nowym domku!
OdpowiedzUsuńMyślałam, że żywe!
OdpowiedzUsuń:***
Cudne maleństwa:)
OdpowiedzUsuńW moim domu od jakichś 25 lat znajdowały mieszkanie świnki morskie. Przewinęło się przez nasz dom 7 świnek. Ostatnia odeszła w grudniu zeszłego roku tuż przed świętami. Już nie zdecydowałam się na kolejną... Twoje są jak żywe- tak pomyślałam w pierwszym momencie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ps. koniecznie muszę sobie zamówić u Ciebie takie cudeńko, ale jak ogarnę się z remontem i po ;)
dzięki i zapraszam - ale też po remoncie :))
UsuńŚwinki są przesłodkie :*
OdpowiedzUsuńUrocze świnki. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńFaktycznie droga ta terapia, i szkoda zdjęć, szczególnie tych rodzinnych.
OdpowiedzUsuńŚwinki słodziaki, przywołały moje miłe wspomnienia, przed laty moja córcia miała właśnie tak umaszczoną świnkę, jakież to było miłe i mądre zwierzątko ....
Pozdrawiam
też mieliśmy co prawda nie do końca pamiętam, ale wiem że były to miłe wspomnienia :))
UsuńŚliiiczne są :-)
OdpowiedzUsuń