Ptaszki - breloczki, które tak naprawdę wykonałam jakiś czas temu, ale czekałam żeby śnieg stopniał bym mogła im cyknąć zdjęcie w wiklinowym gniazdku, zrobionym przez Anię. Na razie zdjęcia bez gniazda, ale już nie długo :)).
Sowa, też się naczekała, bo aż od lutego, a czekała na ogonek i pazurki. Wykonałam ją na styropianowej kuli.
Jakiś czas temu zamówiłam bawełniane tkaniny i zaczęłam przygodę z maszyną. Są to moje pierwsze kroki w ogóle :)). Tak powstały moje zapachowe torebeczki, podobne do tych dla teściowej (tamte szyte ręcznie). Justynko jak widzisz namiętnie korzystam z kokardek, różyczek, które od Ciebie otrzymałam :))
W kwietniu czeka mnie nieoczekiwany chrzest tzn oczekiwany, ale jak zwykle mąż powiadomił mnie na ostatnią chwilę. Zwróciłam się z prośbą do dziewczyn o wykonanie prezentów na ten dzień, nie ma to jak ręcznie robione :)). Na szczęście zgodziły się i nawet nie wystraszyły naglącego czasu :)). Bardzo Wam dziękuję :)), odwdzięczę się :))
Żegnam się kolorowo,
Gosia
sowa jest przecudna :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :))
UsuńSowa po prostu jest przeurocza :D No ale te kurczaczki... Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko
Usuńprzesłodkie są :)
OdpowiedzUsuńto przez te oczka :))
Usuńbreloczki są cudowne! istna rewelacja, aż nie mogę się napatrzeć :) drobiazgi z filcu wychodzą Ci przepięknie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
Dziękuję :), muszę skupić się na takich maleństwach :))
UsuńGosiu jakie to wszystko cudne,czuć wiosnę w powietrzu
OdpowiedzUsuńI o to chodziło :))), ach wiosna :)0
UsuńGosiu sowa jest boska! a reszta wiosenna, kolorowa, jak ja Ci zazdroszczę takich umiejętności, przygoda z maszyną jak dla mnie super poczatki;))))
OdpowiedzUsuńja też w przypadku imprez wolę prezenty ręcznie wykonane przez koleżanki;)
Ręcznie robione mają swój klimat :)). A z maszyną mam nadzieję się lepiej zaprzyjaźnić :))
UsuńWszystko śliczne a ta sówka podoba mi się najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńTon przez maślane oczka :))
UsuńGosiu sówka jest prześliczna. Posadź ją na gałązce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuje, coś pomyślimy dla niej :))
Usuńsówka jest prześliczna, a ptaszki takie ciapy , ale śliczne :-) torebeczki całkiem eleganckie !
OdpowiedzUsuńCiapy są słodkie :)))
Usuńśliczności natworzyłaś,aż miło oglądać...
OdpowiedzUsuńDziękuje :)))
UsuńTorebeczki zapachowe cudne a ptasiory urocze :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńŚliczne breloczki Gosiu zrobiłaś , a sowa jest super.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, z torebeczek też jestem zadowolona, zwłaszcza że to pierwsze kroki
Usuńwszystko takie śliczne, kolorowe i wiosenne:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń:)) oj żeby już się rozkręciło na dobre :))
UsuńTa kokardka dodaje sowie uroku :) Kurczaczki też odjazdowe :D
OdpowiedzUsuńdzięki Moniczko :)
UsuńPtaszki są prześliczne ,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńJak na pierwsze szycie, to pięknie Ci to wyszło, podziwiam! Sowa skradła mi serce, jest śliczna:))
OdpowiedzUsuńTrochę nie równo, ale z daleka nie widać :))
UsuńAle się zaroiło od ptaków!:) Świetne są, ale sowa bije je na głowę:) Mówisz, początki z maszyną? To zazdroszczę takich początków!
OdpowiedzUsuńJakbyś zobaczyła z bliska to zazdrość by Cię minęła :)), ale w sumie nie najgorzej :))
Usuńzakochałam się w tej sowie!!!!
OdpowiedzUsuńcudna
a jaki zapach wkładasz do torebek i jakiej wielkości je zrobiłaś - są śliczne :)
pozdrawiam
Do środka wkładam poduszeczki zrobione z fizeliny, które wypycham i wsypuję soli do kąpieli :))
UsuńŚlicznie tworzysz Gosiu! Sowa skradła moje serce :)) jest urocza.
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu
UsuńSame cudeńka u Ciebie!
OdpowiedzUsuńPtaszkami jestem oczarowana. Wiosna u Ciebie na całego!
Na początki z maszyną to nie wygląda, równo i dokładnie - super!!
Sowa - cudowna
pozdrawiam
Z bliska tak dobrze to nie wygląda, ale i tak jestem zadowolona bo nieźle mi idzie :))
UsuńOch jakie to wszystko cudowne! Po prostu kocham te Twoje dzieła:D Żałuję, że mnie nie stać na kupienie:(
OdpowiedzUsuńDzięki :)), jak będę mieć chwilkę (teraz mam troszkę zamówień), to się wymienimy, jeśli będziesz mieć chęć :))
UsuńGosieńko jak możesz tak z samego rana??!
OdpowiedzUsuń:))) Słodziaki - latacze- moje najulubieńsze :)))
Moje też :)))
UsuńJakie słodkie kurczaczki, a sówka jest rozkoszna. Jak na pierwsze próby szycia, wyszło ci rewelacyjnie. Świetne te woreczki, pięknie przyozdobione.:)
OdpowiedzUsuńDzięki Promyczku, mam nadzieję, że z maszyna się polubimy :))
UsuńSówka jest genialna :O
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu :))
UsuńPiękne breloczki a rozpoczęta przygoda z maszyną bardzo udana:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)), mam nadzieję na dłuższą wyprawę :))
Usuńsowa jest cudowna :) a szyjatka też bardzo ladne :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńo jakie fajniutkie te ptaszki, tymi oczkami tak patrzą ciekawie:D
OdpowiedzUsuń:))) dzięki
UsuńAleż tu śliczności. Urocza sówka, a torebeczki pogratulować, bo piękne :) Miłego weekendu :)
OdpowiedzUsuńdziękuje, mam nadzieję że już niedługo dojdę do wprawy z szyciem :))
Usuńjesteś mistrzynią w tym co robisz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńo jeny jaka piękna sówka! :)
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę na te cudeńka:) Są urocze.
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo dziękuję
UsuńTymcio i inne owady, Gosiu, bardzo pomysłowe i pięknie wyglądają na twojej lodówce. Tak wesoło :DDD
OdpowiedzUsuńA ja klikam znowu tu, bo Twoich tęczowych filcusiów mi brak... muszę się napatrzeć na odległość...;) i na zaś...
:)) dziękuje, ja też strasznie lubię kolorki, dobrze na nie działają :))
UsuńPrzecudna ta sowa.Jestem pod ogromnym wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi:
dekomagja.blogspot.com
Nominowałam Cię do Liebster Awards.Zapraszam
OdpowiedzUsuńdziękuję postaram się dziś zajrzeć :))
UsuńPrzesliczne takie kolorowe, wszystkie twoje prace sprawiaja ze az sie cieplej na duszy robi <3
OdpowiedzUsuńAleż piękne rzeczy robisz! Naprawdę ujmujące są te stworki, a sówka, to już przebija wszystko :) Ma takie Shrekowe oczy... ;) Pierwszy raz dzisiaj jestem u Ciebie, ale strasznie mi się tu podoba i zostanę :):):)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wizytę, do zobaczenia u Ciebie
UsuńFajne!!!
OdpowiedzUsuńTez filcuje;)- zapraszam
już nadrabiam i zaglądam :))
UsuńTa sówka w szarościach jest przepiękna a przygoda z maszyna widzę już że bezie bardzo owocna
OdpowiedzUsuń