Witaj 2014 !!!

Fajerwerki, bal, muzyka,
już szampana każdy łyka.
Stary rok się w Nowy zmienia
przy okazji śle życzenia:
zdrowia, szczęścia, pomyślności,
górę szmalu i miłości.
Mnóstwa uniesień po zmroku
życzę Wam w Nowym Roku. 

 UDANEJ ZABAWY :)), ja niestety w pracy :(((

GOSIA

Już pooooooo

Chciałam serdecznie podziękować wszystkim za życzenia Świąteczne, a dodatkowo uściskać 3 osóbki od których dostałam cudne kartki :)). 
Wszystkie kartki dotarły idealnie na czas :)).

Od Magdy z Nitki Ariadny

Od Kasi z Niteczki w Sieci

i od Basi z Odkrywam na nowo

 Dziękuję za pamięć :))

A to jedyne bombeczki, które zrobiłam w tym roku :((.

Zdjęcia podkradłam od właścicielki :))

Co roku święta szybko mi mają, ale ten rok należał do wyjątkowo szybkich.

W te święta kompletnie nic nie zrobiłam, zero porządków, zero pichcenia,

zero nerwów i totalny luz - choć z tym luzem nie do końca.

W tym roku było mi wyjątkowo smutno, była to pierwsza gwiazdka spędzona bez rodziców, niestety tak wyszło.

Muszę się przyzwyczaić, w końcu się wyprowadzili i teraz to ja muszę zadbać o domowe ciepło. 

Obiecałam sobie, że to ostatni raz, w następnym roku uśmiech od ucha do ucha i świąteczny klimat :))

Całuję Gosia

Wesołych Świąt 2013

Dziś Świąteczny czas
Dzwony biją w las
Mały karpik się uśmiecha
Wnet na pierwszą gwiazdę czeka
Uszka dziś się przysłuchują
Jak kolędę podśpiewują
Barszczyk pięknie jest czerwony
Zaś jak zwykle zawstydzony
Zdrowych Ciepłych i Pogodnych
Życzę wszystkim Świąt Radosnych !!!

Ściskam gorąco Gosia.

Nówki sztuki

Najpierw zaczniemy od nówek nówek :)), poduchy Angry Birds.
A dokładniej świnki z angry birds, całkiem spore :)) około 37 cm szer.

Pierwsza świnka z rudym wąsem

Druga świnka zwyczajna.

A teraz ślimaczki, które naczekały się na wykończenie, a wszystko za sprawą błędów, które popełniłam przy ich zszywaniu.

Pierwszy ślimaczek, tak się zapatrzyłam żeby dopasować połówki materiałów, że nie zauważyłam iż zszyłam jedną część prawą stroną a drugą lewą stroną.

Cóż trzeba było coś wykombinować, że niby tak specjalnie :))
Poszły w ruch filcowe kwiatki i cekiny.

W tym samym momencie powstał drugi ślimak, tym razem nauczona poprzednim błędem dobrałam odpowiednie strony i zadowolona zszyłam. Niestety na górze muszli ślimaka zabrakło parę centymetrów materiału. Znów trzeba było kombinować :))

Mój błąd( doszycie materiału) przykryłam kwiatkami i listkami na samej górze :))

Dzięki wpadkom odkryłam magię cekinów - doskonale sprawdza się tu powiedzenie - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :)).

Pozdrawiam,
Gosia

Mikołajki u Edytki :)

Edytka z kubkiem kawy zorganizowała na swoim blogu zabawę " Wymianę pod patronem Świętego Mikołaja "

Edytka wylosowała nas metodą wężyka :)) moim Mikołajem została Renata z bloga " Karty, karteczki, karteluszki Renaty"

Każda z nas miała wysłać list do swojego Mikołaja z listą 12 wymarzonych rzeczy :)), tak też uczyniłam, a już 3 grudnia paczuszka była do odebrania na poczcie.

Ową paczkę przechwyciłam dopiero 5 grudnia i bardzo dobrze,  nie wiem czy dałabym radę nie otworzyć jej przez tyle dni.

Szczerze mówiąc to zajrzałam, przyznaję się bez bicia :)), na szczęście w mega dużej paczce był zapakowany poniższy prezent i bombka. Gdy już się opanowałam i przywołałam do pionu, grzecznie odstawiłam paczuszkę by przeczekała do 6 grudnia  - ciężko było :))

Bombeczka wykonana metodą karczochową - piękna i równiutka

6 grudnia zabrałam się do rozrywania :)), gdy moim oczom ukazało się wspaniałe pudełeczko (jak każda zbieraczka jestem miłośniczką wszelkich puzderek :)).
I tak serio, na tym mogłabym zaprzestać, już byłam mega zadowolona, ale Renatka zaszalała :))

i postanowiła sprawić mi większość prezentów z listy

Zaczniemy od kartki przygotowanej na tą okazję

a tam ..... tadamm czekoladka :)), muszę przyznać że to bardzo fajne rozwiązanie :)).

Następny prezent, znów cudownie zapakowany :))

to kartka na Boże Narodzenie, którą mam zamiar wysłać Mamie.
Piękna!!!

kolejny prezent z listy to notatnik - Notatnik Gosi :))

i to nie byle jaki, bo z moją ukochana sówką

washi tape + masa scrapkowych przydasi o które prosiłam :))

I mnóstwo upragnionych tagów i świątecznych papierków

Dziękuję Renatko jesteś wymarzonym Mikołajem :)), sprawiłaś mi wiele radości :)).

Druga część zabawy 

czyli ja w roli Świętego Mikołaja, spełniająca życzenia Gosi z bloga Home by Wolff 

 Zbiorowe zdjęcie :))

a tu mamy - ciepłe skarpety, girlandy, kalendarz z sówkami na rok 2014

i gąbeczki do malowania

 Kolejna część: kubeczek, serwetki, herbatka, mikołaj 

i czekoladka

 A na koniec troszkę filcusiów :))

Wiem, że Gosia była zadowolona :)). 

Edytko dziękuję za zorganizowanie wyśmienitej zabawy :)).

Pozdrawiam,
Gosia

Co nowego?

Na większości blogów zawitały świąteczne klimaty, jakoś ja nie mogę się zmobilizować, choć lekkie przebłyski były - oto one:


Nowy pomysł czyli filcowe spinacze :)). Spinacze kupiłam jakiś czas temu w biedronce, napatrzyłam się na nie do momentu aż pojawiła się, jak ja to mówię wizja :)).  Mordki są stabilne, dobrze przymocowane, w głowie mam pełno pomysłów typu zakładki, spinki itp :)) - tylko czasu brak :((. Pingwinek to oczywiście wspomniany świąteczny motyw :).

A to już breloczek w kształcie pingwinka + bombeczka :))

I to by było na tyle :)).

Pozdrawiam,
Gosia

Bardzo, bardzo dziękuję :))

W ostatnim poście, wspominałam Wam o mojej wspólniczce :)). Te cudowności są właśnie od niej :)).

Madzię poprosiłam o wykonanie kartek, przy czym nie zostawiłam jest zbyt wiele czasu, ale dla Madzi to niestraszne :))  - zawsze można na nią liczyć :))))


Karteczka stworzona z myślą o mojej Babci z okazji jej okrągłych 90 urodzinek :))

natomiast kartka w hiszpańskiej czerwieni czeka na 4 grudnia, na Barbórki - jest dla mojej kochanej mamy :)). Mama jest nie komputerowa :)) więc mogę pokazać :))

Na blogu Madzi "Nitki Ariadny" jestem częstym i aktywny gościem :)), zresztą jak tam nie wejść i nie pozostawić komentarza, jest to nie realne :). Magda postanowiła wynagrodzić mój 100 komentarz.

Dostałam obraz z filiżanką kawy, (ze zdjęcia jestem nie zadowolona, nie oddaje uroku a naprawdę wygląda uroczo), brąz ramki i kawy jest w tym samym czekoladowo mlecznym odcieniu.

I do tego otrzymałam kartkę z masą ciepłych słów :)).

Kochana bardzo Ci dziękuję, masz wielkie serce:))) co widać w Twoich pracach i w podejściu do drugiego człowieka :)). 

Dziękuję,
Gosia

Wojtuś i Sówki :))

Poprzednia sówka spodobała się Kasi - mamie 3 tygodniowego Wojtusia :)),
no to wzięłam się do pracy i poleciało hurtowo, sztuk trzy :)).

Nauczona poprzednimi błędami, wiedziałam na co zwrócić uwagę,  a nawet dokonałam ulepszeń.  Tym razem, Sówkę zszyłam na maszynie a całość wywinęłam prze klapę ewakuacyjną :)). do środka sówki włożyłam grzechotkę czyli jajko niespodziankę + kuleczki. Ogonek na miejscu, po środku i nie za nisko.

Łapki zostawiają wiele do życzenia, ale z okrągłymi kształtami mam nie lada problem :((

A to już Wojtusiowa Sówka

Sówkę podarowałam w pięknej asyście :))

Szukając metryczki natknęłam się na tego słodkiego łobuziaka a ,że sama nie umiem XXX zgłosiłam się do mojego wspólnika :)).
Oprócz obrazka Madzia wysłała mi chłopięcą kartkę z hafcikiem lokomotywy :)).

Madziulku :)), bardzo Ci dziękuję, obrazek ucieszył wszystkich :)). W przyszłości Wojtuś będzie miał fajną pamiątkę.

Pozdrawiam,
Gosia