Anię musiałam pomęczyć :)) (choć długo nie męczyłam) żeby wyplotła mi coś z papierowej wikliny. Poprosiłam ją o koszyczek i o tacę z motywem róż, które u niej widziałam. Na takie prace warto czekać miesiące - są cudne!!!
Obie plecionki są dokładnie pomalowane, polakierowane, są mega solidne, pod spodem mają pasującą usztywniającą podkładkę.
Widać, że Ania jest bardzo skrupulatną osobą, dbającą o najmniejsze szczegóły.
Koniec gadania - popatrzcie!!!
Do kompleciku dostałam jeszcze zakładkę :))).
Ania oczywiście dostała ode mnie filcaczki :)), ale to w następnym poście :)).
Aniu bardzo Ci dziękuję, mam nadzieję, że kiedyś dasz się jeszcze namówić na kolejną wymianę :))).
Witam, nowych obserwatorów - zajrzę do Was jak już się uporam z remontem i przeprowadzką. (mam nadzieję, że niedługo)
Pozdrawiam,
Gosia
piękna wiklina!!! cuda masz teraz u siebie Gosik!
OdpowiedzUsuńOj tak troszkę skarbów uzbierałam :))
Usuńprzepiękne prezenty od Ani:)))
OdpowiedzUsuńNo cudniaste są:))))!
OdpowiedzUsuńPapierowa wiklina, to genialny wynalazek. Jak się słyszy słowo papier, to pierwsze wyobrażenie, że to coś nietrwałego, ale jak się weźmie do ręki przedmiot tak wykonany, to można się zdziwić :D
OdpowiedzUsuńPiękne prace, szczególnie tacka mi się podoba :)
To prawda :))byłam w szoku, co więcej wydaję się stabilniejsza od tej zwyczajnej.
UsuńKoszyki przepiękne :)
OdpowiedzUsuńprzecudne rzeczy :) i rzeczywiście jak dopracowane.. cuda !
OdpowiedzUsuńKoszyk z papierowej wikliny,aż trudno uwierzyć,precyzyjnie zrobiony,kolory dobrane idealne,z pięknym motywem,to samo dotyczy tacy.
OdpowiedzUsuńGosiu warto się wymieniać,jeśli otrzymuje się takie cacka.
W takich wymiankach mogłaby non stop brać udział :))
Usuńoj, fachowa robota!
OdpowiedzUsuńpiękne :) bardzo mi się podobają kolorki. Muszę spróbować wypleść takie pudełeczko. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa też się zbieram - od roku !!! :))
UsuńPiękny komplet, jaka to u Ani :)
OdpowiedzUsuńdokładnie jak to u Ani :))
UsuńPrzepiękne i bardzo precyzyjnie wyplecione!
OdpowiedzUsuńno co tu dużo pisać, świetne po prostu
OdpowiedzUsuńpiękne dzieła <3
OdpowiedzUsuńŁadne prezenciki trafiły do Ciebie !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gosiu super koszyki, sama cieszę się takimi tylko od innej blogowej koleżanki;)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta wiklina :)
OdpowiedzUsuńAle precyzja i dokładność!! Piękne prace! Gratulacje dla Ani i Ciebie za udane prezenty :)
OdpowiedzUsuńPiękny motyw no i całość wygląda na elegancki i stabilne :)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i z jaka starannością wykonane te koszyczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ale piękne :)
OdpowiedzUsuńOch, rewelacja:)
OdpowiedzUsuńNo, dzieła sztuki, po prostu!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!! Piękne koszyki z papierowej wikliny kto by pomyślał, ale recykling to jest to !!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa również podziwiam !!! piękne wykonanie widać, że bardzo solidne i dokładne ;) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPięknościami zostałaś obdarowana:))
OdpowiedzUsuńŚwietna robota, jest czym oczy nacieszyć. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńno nie... nie powiedziałbym, że to papier !!
OdpowiedzUsuńpękną wymianka :)
śliczne:) dziękuje za odwiedziny, a gadżet z możliwością obserwowania dodałam (jeśli o to chodziło:))więc zapraszam http://www.jagatakrr.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękny i gustowny komplecik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia!!!
OdpowiedzUsuńA co do maszynki to czy ta płytka akrylowa u Ciebie też tak strasznie wygląda po wykrojnikach??
Tzn. odbija się każdy wykrojnik i robi trwałe rysy.
No i czy też się lekko wygina po pewnym czasie wycinania??
Pytam bo może coś źle robię, mimo, że sprawdzałem ze 3 razy za każdym razem.
Pozdrawiam :)
Tak niestety zostają ślady, z czasem nawet na papierze odbijają się te rysy. Trzeba je co jakiś czas wymieniać. Wyginać też się wygina ale to wystarczy odwrócić strony. Pozdrawiam :))
UsuńNa pewno miło będzie Ci się użytkowało takie śliczności :)
OdpowiedzUsuńPiękna robota!!! Nigdy w życiu nie powiedziałabym, że to jest papierowa wiklina.
OdpowiedzUsuńjak prawdziwa wiklina!
OdpowiedzUsuńcudne , trudno uwierzyć ze to z papieru :)
OdpowiedzUsuńKoszyczki robią wrażenie, aż trudno uwierzyć że to z papieru :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam takie robić, to bardzo ciężka i pracochłonna forma pracy. Są przepiękne! Zazdroszczę;]
OdpowiedzUsuńCudne :) wyglądają pięknie
OdpowiedzUsuń