Nie mogę się napatrzec na te zdjecia :) Mówiłam Ci, że jesteś genialna? Mówiłam, ale z przyjemnością to powtórzę; ) P.S. Prowiant dla Wloczykija też ufilcowalas?
Gosiu, bo w tobołku Włóczykija zawsze znajduje się to, co najbardziej potrzebne w danej chwili. Ubrania się suszą, a on leży sobie i beztroskim spojrzeniem wpatruje się w przepływające obłoki... Wspaniały Włóczykij i równie wspaniałe zdjęcia - podziwiam sobie z prawdziwą przyjemnością. Ciepłe pozdrowienia:)
Jest niesamowity. Super, że wrzuciłaś kolejne zdjęcia. Napatrzec się nie mogę. I jeszcze ma kanapki w tym węzełku (a myślałam, że tam nosi się tylko pajdę chleba i kawał słoniny) :)
Nie no:-) Cudowna sesja. Oglądam i oglądam i ciągle mi mało. A moim dzieciom jak się podobały zdjęcia. ..co kolejne zdjęcie to tylko mówiły ooo ooo, ooooooch i oooooch:-):-):-)
Gosiu, nie dość że twoja praca to mistrzostwo to również jesteś wspaniałą i bardzo pomysłowa Panią fotograf :) Gratuluję i czekam z niecierpliwością na twoje kolejne, fantastyczne dzieła :)
Ja pierdziu! Kobieto Włóczykij jest zajebisty! Mistrzostwo świata! A te jego wdzianko, fryzurka, czapeczka, tobołek .... łaaaaaaaaałłłłłłłł! Aż mi kopara opadła!
Gosiu cudny filcowy Włóczykij - ale to już pisałam w poprzednim poście!!! ale tym razem jako fotograf muszę pochwalić świetnie przeprowadzoną sesję!!! Piękne kadry :) Pozdrawiam i czekam na kolejne filcowe cuda i zdjęcia :)
Hej Tak się składa, że jegomość siedzi sobie na moim biurku. W rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Jeśli chodzi o sesję zdjęciową to wszystko fajnie, tylko brakuje mi trochę zdjęć znad wody, aż szkoda, że nie zabrałem go ze sobą wczoraj do pracy:D Jedno jest pewne. Jeśli los kiedyś znów popchnie mnie na wędrówkę to idziemy oba. On ma pewne doświadczenie, a i ja nie jestem taki ostatni w tej materii. Damy radę. Pozdrawiam i dziękuję
O nie kochany :), na najważniejszą wędrówkę, nie długo udasz się ze swoją połówką. Życzę Wam Byście nie doznali, co to lęk i trwoga, Niechaj Matka Święta ma pieczę nad Wami, a Anioł Stróż strzeże od złego.
Dzięki za życzenia Gosiu. Daliśmy radę;) Co prawda przed lękiem nie uciekliśmy ale z czasem robiło się coraz cieplej. Teraz już jestem spokojny. Mój anioł stróż czasem bywa smutny, czasem pewnie nielekko sfrustrowany ale w piątek na pewno był dumny. A co do Mateczki to dziś do niej poszedłem zapalić świeczkę, bo kiedy my rozkręcaliśmy imprezę na dobre mój kolega Wójciak z punkowych czasów postanowił wszystko przeciąć i rzucił się pod pociąg w Ciechanowie. Do zobaczenia w pracy.
Piękny to mało powiedziane, czarujesz tą wełną jak prawdziwa czarodziejka i według mnie możesz zrobić wszystko. Miło jest popatrzeć na takie arcydzieła.Pozdrawiam cieplutko:)
Witaj ten Włóczykij jest niesamowity, cóż trzeba mieć za talent?, żeby takie cudeńko z filcu powstało. Mam sentyment do Muminków a ten widok powala pozytywnie. Pozdrawiam
Gosiu jak tylko otworzyła mi się stronka to aż jęknęłam,o matko jaki cudny Włóczykij!!!! Twój talent jest wspaniały,kiedy myślę,że już przywykłam do Twoich cudowności,to zawsze zrobisz coś takiego że klękajcie narody:) Włóczykij żywcem wyjęty z bajki,rewelacja :)po stokroć :)))
Gosiu, ja już nieraz to pisałam ale Tobie się po prostu to należy, powtarzać do znudzenia, że jesteś Mistrzynią!!! Powalający włóczykij razem z całym majdanem:)))
Trafiłam tu przypadkowo i się zakochałam. Podziwiam wszystkie filcowe dzieła . Gratuluję pomysłów, talentu, dokładności i cierpliwości w wykonywaniu prac
Nie mogę się napatrzec na te zdjecia :) Mówiłam Ci, że jesteś genialna? Mówiłam, ale z przyjemnością to powtórzę; )
OdpowiedzUsuńP.S. Prowiant dla Wloczykija też ufilcowalas?
Gosiu, bo w tobołku Włóczykija zawsze znajduje się to, co najbardziej potrzebne w danej chwili. Ubrania się suszą, a on leży sobie i beztroskim spojrzeniem wpatruje się w przepływające obłoki...
OdpowiedzUsuńWspaniały Włóczykij i równie wspaniałe zdjęcia - podziwiam sobie z prawdziwą przyjemnością.
Ciepłe pozdrowienia:)
Rewelacja! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosiu, to wszystko jest tak cudne, ze mozna godzinami patrzeć.
OdpowiedzUsuńGosiu jest cudny. Pozdrawiam Zosia
OdpowiedzUsuńJest niesamowity. Super, że wrzuciłaś kolejne zdjęcia. Napatrzec się nie mogę. I jeszcze ma kanapki w tym węzełku (a myślałam, że tam nosi się tylko pajdę chleba i kawał słoniny) :)
OdpowiedzUsuńNormalnie w szoku jestem-poważnie-no rewelacyjny Włóczykij:) Rozmiar znowu pobija rekordy:) Gosiu podziwiam Twój talent i cierpliwość do filcowania na sucho :) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie no:-) Cudowna sesja. Oglądam i oglądam i ciągle mi mało. A moim dzieciom jak się podobały zdjęcia. ..co kolejne zdjęcie to tylko mówiły ooo ooo, ooooooch i oooooch:-):-):-)
OdpowiedzUsuńOt i chłop się porozbierał... :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Zachwycający! Jest tak wspaniały, że cokolwiek napiszę, to i tak będzie za mało :)
OdpowiedzUsuńCudny Włóczykij i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńGosiu, nie dość że twoja praca to mistrzostwo to również jesteś wspaniałą i bardzo pomysłowa Panią fotograf :) Gratuluję i czekam z niecierpliwością na twoje kolejne, fantastyczne dzieła :)
OdpowiedzUsuńJest przecudowny! Oj dużo miałaś pracy, dużo...Efekt powala i fotki cudowne :)!
OdpowiedzUsuńZrobisz wszystko co zechcesz Gosiu! Czarodziejka!!!!
OdpowiedzUsuńCudowny jest! :D
OdpowiedzUsuńJa pierdziu! Kobieto Włóczykij jest zajebisty! Mistrzostwo świata! A te jego wdzianko, fryzurka, czapeczka, tobołek .... łaaaaaaaaałłłłłłłł! Aż mi kopara opadła!
OdpowiedzUsuńPo prostu jesteś niesamowita!!! Jestem zachwycona! I te spinacze.....!
OdpowiedzUsuńGosiu cudny filcowy Włóczykij - ale to już pisałam w poprzednim poście!!! ale tym razem jako fotograf muszę pochwalić świetnie przeprowadzoną sesję!!! Piękne kadry :) Pozdrawiam i czekam na kolejne filcowe cuda i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudowne te filcusie Twoje. Nie przypuszczałam że można coś tak niezwykłego wyczarować z filcu. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńKlasa perfekt! Zdjęcia zachwycają i tworzą fantastyczną opowieść. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńHej
OdpowiedzUsuńTak się składa, że jegomość siedzi sobie na moim biurku. W rzeczywistości wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Jeśli chodzi o sesję zdjęciową to wszystko fajnie, tylko brakuje mi trochę zdjęć znad wody, aż szkoda, że nie zabrałem go ze sobą wczoraj do pracy:D Jedno jest pewne. Jeśli los kiedyś znów popchnie mnie na wędrówkę to idziemy oba. On ma pewne doświadczenie, a i ja nie jestem taki ostatni w tej materii. Damy radę. Pozdrawiam i dziękuję
O nie kochany :), na najważniejszą wędrówkę, nie długo udasz się ze swoją połówką. Życzę Wam Byście nie doznali, co to lęk i trwoga,
UsuńNiechaj Matka Święta ma pieczę nad Wami, a Anioł Stróż strzeże od złego.
Dzięki za życzenia Gosiu. Daliśmy radę;) Co prawda przed lękiem nie uciekliśmy ale z czasem robiło się coraz cieplej. Teraz już jestem spokojny. Mój anioł stróż czasem bywa smutny, czasem pewnie nielekko sfrustrowany ale w piątek na pewno był dumny. A co do Mateczki to dziś do niej poszedłem zapalić świeczkę, bo kiedy my rozkręcaliśmy imprezę na dobre mój kolega Wójciak z punkowych czasów postanowił wszystko przeciąć i rzucił się pod pociąg w Ciechanowie. Do zobaczenia w pracy.
UsuńPiękny to mało powiedziane, czarujesz tą wełną jak prawdziwa czarodziejka i według mnie możesz zrobić wszystko. Miło jest popatrzeć na takie arcydzieła.Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią w każdym calu. Włóczykij jest najlepszą, najpiękniejszą i najbardziej dopracowaną pracą z filcu jaką widziały moje oczy ♥♥♥
OdpowiedzUsuńmałe cudo, jest niesamowity
OdpowiedzUsuńRewelacyjny Włóczykij , po prostu jesteś genialna !
OdpowiedzUsuńWłóczykij to moja ulubiona postać na zawsze. :D Twoja filcowa wersja skradła moje serce. :D
OdpowiedzUsuńGosiu boski jest włóczykij,fotki cudo.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGosiu on jest boski :D
OdpowiedzUsuńWitaj ten Włóczykij jest niesamowity, cóż trzeba mieć za talent?, żeby takie cudeńko z filcu powstało. Mam sentyment do Muminków a ten widok powala pozytywnie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGosiu jesteś Czarodziejką!!! Przeuroczy i poczułam się jak w jego bajce!! Podziwiam i życzę samych twórczych pomysłów ❤
OdpowiedzUsuńCudowny wloczykij.Dech zapiera patrząc na cudeńko.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGosiu jak tylko otworzyła mi się stronka to aż jęknęłam,o matko jaki cudny Włóczykij!!!!
OdpowiedzUsuńTwój talent jest wspaniały,kiedy myślę,że już przywykłam do Twoich cudowności,to zawsze zrobisz coś takiego że klękajcie narody:)
Włóczykij żywcem wyjęty z bajki,rewelacja :)po stokroć :)))
Ależ on jest SUPER!!! Wspaniała praca, tyle szczególików, a wszystko bardzo dopieszczone!
OdpowiedzUsuńChylę czoła!
Gosiu, wspaniała opowiastka o równie wspaniałym Włóczykiju ;) cudownie u Ciebie :)))
OdpowiedzUsuńGosiu, ja już nieraz to pisałam ale Tobie się po prostu to należy, powtarzać do znudzenia, że jesteś Mistrzynią!!!
OdpowiedzUsuńPowalający włóczykij razem z całym majdanem:)))
Dziękuję za tak liczne i pozytywne komentarze. Bardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przypadkowo i się zakochałam. Podziwiam wszystkie filcowe dzieła . Gratuluję pomysłów, talentu, dokładności i cierpliwości w wykonywaniu prac
OdpowiedzUsuńMa świetny, rozmarzony wyraz twarzy, z pewnością myśli o kolejnych przygodach ;)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚwietny Włóczykij i cudowna sesja :D
OdpowiedzUsuńAle genialny i on i sesja!!! Wymiatają!!!
OdpowiedzUsuńNo co ja mam powiedzieć? A już wiem!KOSMOS;)!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowity, podziwiam, uwielbiam tę postać, więc tym bardziej się zachwycam. I jeszcze te fotki cudne, masz dar Dziewczyno.
OdpowiedzUsuń