sobota, 11 lipca 2015

Mini Myszki

 Projekt domku odebrany, w tygodniu rusza kopara :). Nie mogę się doczekać w końcu coś zacznie się dziać :). Jest radość i strach, na takie przedsięwzięcia nigdy nie ma dobrego momentu. Zaryzykowaliśmy, zobaczymy jak to się ułoży :).

A na dole, kolejne myszunie :), zdjęcia robione  na wsi, nie ma to jak naturalne tło :).







Pozdrawiam,
Gosia

wtorek, 7 lipca 2015

Tęczowe Kieliszki

Powrót do domu, okazał się bardzo wyczerpujący, przez cały ten tydzień próbuję dojść do ładu. 
Góra prania, prasowania, 3 cm kurzu. W pracy ludzie chodzą jak śnięci, ja też !!! ciągle mi się chce spać. Po truskawkach czuję obolałe nogi i prawe kolano. Ale nie jest tak źle, po powrocie oprócz bałaganu czekała na mnie niespodzianka. Taką niespodzianką była paczuszka od firmy Witek's.
Spory czas przed urlopem, dostałam możliwość wybrania sobie, ich produktów. Jak może kojarzycie w planach mam budowę jednorodzinnego domku, a jak prawdziwa kobieta wybiegam w przód i to ostro :), wybierając meble do kuchni jak i akcesoria. Kuchnia marzy mi się w jasnych odcieniach, którą mam zamiar ożywić bardzo kolorowymi dodatkami :)
 Dlatego też mój wybór padł na kieliszki z kolorowymi stopkami. Dla zainteresowanych podaję adres strony, możecie je znaleźć na http://witeks.pl/. Zapraszam, kieliszki wyglądają świetnie, a cena jest naprawdę przystępna.


A to już moja paczuszka, dotarła cała i zdrowa, kieliszki były świetnie zabezpieczone.
Szkło bardzo dobrej jakości, a kolorki po prostu tęczowe.





Oj tak na pewno będą towarzyszyły miłym chwilom, 
zwłaszcza z szampanem w środku :) i w świeżo ukończonym domu :).

Pozdrawiam i ogarniam się :) powoli, ale do przodu :)
Gosia


środa, 1 lipca 2015

Po Urlopie + Reksio II Odsłona

Urlop hmm... za dużo powiedziane, byłam na dwutygodniowym turnusie :) zrywania truskawek, czyli pomagałam rodzicom przy zbiorach. Pobudka 5:20, godzina 6:00 w pełnej gotowości i zrywanie do 17:00. Później kawka na tarasie, kolacyjka, następnie padałam jak mucha i tak od poniedziałku do soboty. Niedziela regeneracja i znów cały tydzień zginanie kręgosłupa, klękanie a w najgorszej niemocy siadanie na dupie :). Jedna z gorszych prac, ale najważniejsze, że odpoczęłam psychicznie, zmiana otoczenia i praca na świeżym powietrzu to to co było mi potrzebne.

Wracając do Reksia, przedstawiam Wam:

Filcowy Magnes






Klips - Stojak na Notatki i igielnik w jednym









Do zobaczenia u Was :).
Pozdrawiam, 
Gosia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...