środa, 18 marca 2015

Dziękuję :)

Witajcie Kochani,

 Bardzo Wam dziękuję za zainteresowanie moją wyprzedażą :), dziękuję nie tylko kupującym, ale też wszystkim, którzy przyczynili się do rozpowszechnienia informacji. Dziura załatana, choć nie odbyło się bez kombinacji. Niestety z powodu finansowych zawirowań ucierpiało moje prawko, ostatni raz prowadziłam samochód w styczniu, teraz czas to nadrobić, a strach jest większy niż za pierwszym razem.

W ramach wspomnianej wyprzedaży na specjalne zamówienie Ani, filcowe stworki, w wersji breloczków.






A teraz coś z serii wyśnione i wypatrzone w internecie. Bajeczne szezlongi i ten mój wymarzony, kolorystyka jak poniżej, zastosowanie - idealnie pasowałby do mojej pracowni w której dominuje biel. Myślę, że nadałby niesamowitego charakteru, klasyka połączona z nowoczesnością - czemu nie :). Po kilku godzinach filcowania, fajne miejsce do rozprostowania karku :) . Już to widzę z boczku elegancki bialutki stoliczek, kawka i mogłabym z stamtąd nie wychodzić :).
 
A Wy, posiadacie w swojej pracowni taki kącik do odpoczynku, sofa może wygodny fotel w który beztrosko można się "zapaść" :)

Pozdrawiam,
Gosia

36 komentarzy:

  1. Ładne nowe filcaki :)
    A szezlong bardzo elegancki!!
    Niestety typowej pracowni nie posiadam, ale myślę, że napewno zamieściłbym tam coś , gdzie można by spocząć i móc się odprężyć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie fajne fotele też można znaleźć, mówię o tych na kółkach - wygodne siedzenie to podstawa :)

      Usuń
  2. Pracownia - marzenie!;)
    Fajniutkie filcaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pingwinek "do schrupania" - ma zabójcze rzęsy.:) Szezlong pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pingwinka jakie rzeczy. Pracownie będę mieć o ile wygram w totolotka dużo milionów. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pingwinek z tymi rzęskami jest obłędny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczy u pingwinka są obłędne!
    Ja na razie nie mam nawet swojego kącika do robótkowania, ale marzy mi się taki, szezlong świetny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja pracownia to za razem kuchnia niestety taki wspaniały nabytek by się nie zmieścił Gosiu
    ale, dwa stołki i poducha też da się poleżeć jak dziewczyny moje zadania robią a ja czytam
    książkę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już nie wyrabiam na plecy to przenoszę wszystko do łóżka i wszyscy troje, my i pies śpimy z walającymi się wełenkami :)

      Usuń
  8. Pracowni zazdroszczę, ja mieszkam w bloku więc muszę adaptować pomieszczenia do rękodzielenia, starając się nie robić totalnego bajzlu w całym mieszkaniu. Szezlong jak najbardziej, też preferuję biel.
    Filcaki urocze a najbardziej rzęsy.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do niedawna mieszkałam w kawalerce, moje robótkowe pierdółki były dosłownie wszędzie :)

      Usuń
  9. Słodkie filcaczki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój pingwinek ;-) my precioussss ;-)
    Dziekuje Ci Gosiu!
    W mojej pracowni moze wypasiony szezlag nie występuje ale jest wielka poducha. Chwilowo najbardziej zainteresowany jest nią mój kociak :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poduchy są też fajne, kotek wie co dobre :)

      Usuń
  11. Pingwinek mnie powalił, jest cudny!!! Z resztą ptaszek też :) Szezlong nie w moim typie, chociaż kiedyś marzyłam o tego typu meblu do salonu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi natomiast szezlong kiedyś się nie podobał :) - ale to się zmienia :)

      Usuń
  12. Gosiu Twoje filcowe tworki to mistrzostwo za każdym razem.Szezlong jest czadowy,.
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Boskie zwierzaki, nie mogę się napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosiu breloczki cudne :) a taki mebelek marzenie :) ale miło by się na nim czytało książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. cudna! a te rzęsy u drugiego boskie :D

    OdpowiedzUsuń
  16. slicznosci :) a o szezlongu tez marze i marze, moze kiedys go sobie wymarze :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne! Breloczki są pierwszorzędne.

    OdpowiedzUsuń
  18. fajniutki misio, wygląda jak młodszy brat pierwowzoru

    OdpowiedzUsuń
  19. Filcaczki jak zwykle cudaśne. O szezlongu nie marzę, bo w moim pokoju o powierzchni 6 m kw. nie byłabym w stanie go wstawić. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz :))

Pamiętaj że komentarze służą do wyrażania opinii, nie służą do reklamowania własnych stron. Każdy komentarz z linkiem będę traktować jako spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...