poniedziałek, 28 października 2013

Wróciłam :))

W końcu laptopik w domu :)), choć bez niego nie było tak źle. Powoli powracam do wirtualnego świata za sprawą nowego nabytku a do "świata żywych" za sprawą zakończenia remontu w sumie etapu (kolejny na wiosnę).

Najpierw chciałam pochwalić się wygraną w Bublowni, dziewczynom już dziękowałam, ale Wam nie pokazywałam co takiego od nich otrzymałam.



Bublowa sówka - najładniejsza na całym świecie :))



Super serwetki - takich nie mam - zostawiam do kolekcji :)




Moja pierwsza washi tape :))



Dziękuję dziewczyny za świetnie przygotowane Candy i że to właśnie mnie wybrałyście :)). 


Pragnę jeszcze pochwalić się czymś, co jest dla mnie ważne, swoją małą pracownią. W zeszłym tygodniu dokonałam zakupu w ikei.
Jak tylko zobaczyłam ten regalik z biurkiem- zakochałam się :))
Zdjęcia po montażu, mam nadzieję, że niedługo, po kilku zabiegach będą mogła Was oprowadzić :))



Pozdrawiam,
Gosia

sobota, 19 października 2013

Pacynka na rękę

 Witajcie,
Niestety dziś w pracy, choć może i stety :) jest spokój i cisza, dzięki czemu mogłam nadrobić masę blogowych zaległości - mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Jeśli tak to wybaczcie, ale sporo się tego nazbierało :)). 
Laptopa wciąż brak, kwestia znalezienia odpowiednich parametrów i udania się do sklepu. 

W domku bałagan :(( jak mieszkałam w kawalerce był jeden pokój - teraz mam trzy do sprzątania :((. Na razie zwalam to na poremontowy bajzel :)).


Jakiś czas temu twórczo :))

 Na zamówienie Pani Aleksandry powstała pacynka na rękę. Wykonaną świnkę pociechy Pani Oli nazwały Jola :))

Jolę wykonałam z filcu według własnego pomysłu, przeszycia wykonane z muliny. 










Świnka ma również służyć jako pomoc w nauce języków obcych - zobaczymy jak się sprawdzi, bo tak między nami to bardziej mi wygląda na rękawice kuchenną :)))
Do kompletu rękawic :)) powstał jeszcze kotek, zdjęcia czekają na karcie sd.

Na koniec chciałam podziękować Asi z bloga "kraina mojej fantazji" za udaną wymiankę, zdjęcia chwilowo pożyczone od Asi moje czekają na wejście kart sd :))


 Mojego uszatka przedstawię Wam jeszcze z bliska :))

 Ps. Eluniu paczuszkę dopiero wysłałam w Czwartek 

 Pozdrawiam,
Gosia

piątek, 11 października 2013

Losowanie Przydasiowego Candy

Witajcie Kochani z lekkim poślizgiem, prezentuję losowanie mojego przydasiowego candy.


W losowaniu wzięły udział 99 osób a wygrywa numerek......


kryjący się pod komentarzem numer 48 czyli......
El z bloga Kartko maniaczki

Gratulacje :)), czekam na adresik.

Dziękuję wszystkim osobom które wzięły udział w zabawie,
witam nowych obserwatorów - mam nadzieję, że niedługo spotkamy się u Was :))

Pozdrawiam,
Gosia

poniedziałek, 7 października 2013

Własne logo, pierwsza fofucha


 Laptop kaput, nawet nie odzyskali danych. Niby mogę kupić nową płytę główna, ale i tak byłby felerny. Stanęło na tym, że rozglądam się za nowym.

Chciałam się pochwalić swoim logo, sama go zaprojektowałam :)) a Marzenka na tej podstawie wykonała dla mnie pieczątkę (zdjęciem jeszcze się pochwalę). A Jomo dziękuję za namiary :)).

Mam nadzieję, że choć troszkę tematycznie pasuje do Mini Filcusia. Kotek to taki filcak no i ta wełenka :))




 A to mój pierwszy Fofucha (z hiszp.). Jest to lalka wykonana z kulek styropianowych pokrytych dekoracyjną pianką pcv. Piankę lekko prasujemy żelazkiem i naciągamy na kule. Pod wpływem temperatury możemy ją dowolnie formować. Po wystygnięciu zachowuję nadaną formę. Przyklejamy na gorący klej.



 

Pozdrawiam i powoli ogarniam :)),
Gosia

wtorek, 1 października 2013

Bez kija nie podchodź!!!

Kochani bardzo dziękuję za Waszą obecność, wiem, z moją ostatnio krucho :(( staram się to nadrobić. A teraz parę newsów z frontu :)):
30.09.2013 zdaliśmy "nasze" mieszkanko i nawet odzyskaliśmy cała kaucję :)), kto by się spodziewał na pewno nie my :)). Jesteśmy totalnie zaskoczeni a mówię Wam szykowaliśmy się jak na wojnę :).
W końcu jeden dom do ogarnięcia :)), bez jeżdżenia tam i z powrotem. 
W naszym nowym starym domku istna graciarnia nie można nic znaleźć :((, powoli się odkopuję :).

Post piszę w pracy jak nikt nie widzi, bo wiecie co się stało rozwaliłam swojego laptopa jak pech to pech :((. Najgorzej, że to ja tak hmmm.... sama tak go załatwiłam. Powiedzmy, że się nie dogadaliśmy do tego doszły zszargane nerwy i nie wyrobiłam. Dostał po touchpadzie i się zgasił - płyta do wymiany. Dokumenty raczej nie do odzyskania :(( najbardziej żal mi moich zdjęć - rodzinnych i filcakowatych :(( - a obiecywałam sobie kupić dysk wymienny.
Totalna porażka i nauczka, najśmieszniejsze jest to że nerwy przeszły jak ręką odjął - tyle, że zbyt droga ta terapia :(.

Ogólnie jestem do tyłu:
zaczynam od wygranej w candy.



Droga Bublownio przepraszam za tak późne oficjalne Dziękuję :)). Dostałam od Was fantastyczne prezenty. Pozwolicie, że wszystkie zatrzymam - serwetki też :)), ja wciąż je zbieram. Zostawiam po jednej z każdego rodzaju a takich nie mam :)).
  Akurat Waszych zdjęć nie przechwyciłam z karty sd, ale są bezpieczne. Niestety komp w pracy jest stacjonarny i nie ma miejsca na kartę z aparatu. Obiecuję, że jeszcze do Was wrócę.

 To co zdążyłam przerzucić na pendrive a jeszcze nie pokazywałam.

 świnki morskie dla Pani Ani




Resztę zdjęć przedstawię kiedy indziej bo troszkę długo wyszło.


Pozdrawiam i spokoju życzę :)),
Gosia
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...