poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Filcaczki dla Madeleine

 Z lekkim opóźnieniem :)), filcaki które poleciały do Madeleine.



Madzia chciała misia w barwach Fc Barcelona - 10 to numerek Messiego.






Chciała również ludowy breloczek, z przesłanych inspiracji wybrałam Łowiczankę.



I jeszcze dorzuciłam serducho :)).


Dziś krótko i na temat :)))

Pozdrawiam,
Gosia

63 komentarze:

  1. Gosiu, nie ma słów, aby wyrazić jak bardzo uwielbiam Twoje filcaczki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Łowiczanka przypomina mi Pyzę, która też chyba Łowiczanka była, a przynajmniej taką nosiła spódnicę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Już wcześniej podziwiałam pracę Twoich zdolnych rączek:)Niesamowita jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyza jak żywa! Zakochałam się w niej :) Aleś Ty zdolna Gosieńko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Krótko ale jak treściwie;))) Genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tych upałach jakoś kiepsko z moimi klepkami - dlatego tak krotko :))

      Usuń
  6. Piękne, wyobrażam sobie, jakie fajne muszą być na żywo :) bo jednak zdjęcie, to zdjęcie, nie oddaje całego uroku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)), mam nadzieję że nowa właścicielka też tak uważa :))

      Usuń
  7. Boskie są te Twoje rzeczy! Takie staranne... cudeńka!
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie! Myślę, że wkrótce odezwie się ktoś z FC Barcelony i zechce taką maskotkę dla drużyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Są przecudne :) Takie urocze i w ogóle super ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaka słodka pyza:)
    Z chęcią bym ją skradła:))
    Pozdrawiam Monika:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pyza już u nowej właścicielki :)) tak łatwo się nie da :))

      Usuń
  11. Gosiu jesteś niesamowita ;) ciągle zachwycasz ;) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, mam nadzieję że nie przestanę :))

      Usuń
  12. Gosiu co ja mogę napisać jak TY jesteś taka zdolna;) i efekt zachwycający;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowne normalnie za każdym razem się dziwię jak takie cuda powstają

    OdpowiedzUsuń
  14. Za piłką nożną nie przepadam, ale Łowiczanka jest prześliczna :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Już oglądałam te filcaczki u obdarowanej i nie mogłam się napatrzeć. Nie ma dla ciebie rzeczy niemożliwych!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale cudaki :D Już zazdroszczę właścicielce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oj taki breloczek z barwami Barcelony podobał by sie mojemu synowi, jest ich fanem.Jak zwykle piekne.Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje pierwsze skojarzenie - Pyza ;) Świetne filcaczki, a serduszko obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nosz Pyza jest po prostu fantastyczna, zwłaszcza, że bardzo ją lubiłam oglądać jako dziecko. Misio też jest super, sporo w nim pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę podobna choć oryginalna ma inne kolory, może jeszcze taką zrobię :))

      Usuń
  20. Gosieńsko, są cudne !! Łowiczanka jest niesamowita, ukradła moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Są wspaniałe:)i serduszko cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jesteś niesamowicie zdolna, napatrzeć się nie mogę na Twoje wytworki :) Są po prostu prześliczne, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajna z nich para :)), śliczne są!

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczne filcaki, kolorowe i takie "dokładne".
    Musiałaś się napracować :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Gosiu jesteś niesamowita,Twoje Filcusie zawsze mnie zachwycają.
    Podziwiam zdolne ręce i kreatywność.
    Dziękuję za głosik :))
    Miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  26. Zobaczyłam miniaturkę na jednym z blogów i od razu kliknęłam po zobaczeniu małej łowiczanki. Po prostu mistrzostwo!!
    P.S. Zapraszam na wyzwanie:
    http://asia-majstruje.blogspot.com/2013/07/niespodzianka-czyli-wyzwanie-4.html
    Wiem, że filcowa nagroda to dla Ciebie żadna zachęta, ale i tak zapraszam do zabawy - masz się czym pochwalić!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Filcowanki jak zawsze cudne :D A Ty wiesz ,że
    Gollumek na Depech'ach za mną był :) W lutym też jedzie
    hihihi taki młody a już sobie koncertuje ;)))
    Jak tylko gdzieś wychodzę to od razu mi do torby
    wskakuje taki mały łobuz hihihi ;) pozdrowionka kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :)), oj wybawi się z Tobą. Normalnie będziesz mu mogła założyć album :)) z jego podbojami :))

      Usuń
  28. Jeszcze raz dziękuję - misiak wisi w aucie od męża, a łowiczanka przy moich kluczach :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Śliczności :) Łowiczanka jak prawdziwa :) Chociaż mnie chyba najbardziej urzekło serduszko :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawiony komentarz :))

Pamiętaj że komentarze służą do wyrażania opinii, nie służą do reklamowania własnych stron. Każdy komentarz z linkiem będę traktować jako spam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...